Reyna
Reyna: Jesteś wolny ok. 8 wieczorem w sobotę?
Nico: Tak...
Reyna: A ty?
Will: Ja też...
Reyna: To świetnie. Bo ja wtedy nie mogę z wami iść, więc idziecie sami na waszą ,,nie randkę''. Miłego wieczoru! *szybko się ulatnia*
Nico: Czy ona właśnie...
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top