20
Stoch: Peter jestem z ciebie dumny i z ciebie Stefan też.
Peter: Czekam na nagrodę w nocy.
Wellinger: A ja to co Kamil? Ziemniak jakiś?
Leyhe: Widocznie tak.
Wellinger: Nie odzywaj się Leje. Ty tak zjebałeś swoje skoki.
Eisenbichler: Tak jak ty w kwali.
Kubacki: Proszę o spokój. Nasz szanowny prezydent ma sprawę do kogoś.
Duda: Witajcie skoczkowie. Jako, że dziś nie udało się wygrać moim rodakom, nie wypuszczę was z kraju, bez dobrego melanżu. Jakoś trzeba to odreagować.
Domen: Elo Andrej.
Duda: Memiczny dzieciaku brakowało mnie ciebie dziś.
Domen: Nie mogłem dobrze skoczyć. Mamcia kazała mi założyć skarpety.
Cene: Żebyś nie zabił kogoś tym zapachem z twych gir.
Domen: Bardzo śmieszne.
Tande: Ja tam się śmieje.
Wellinger: Andrej, mój imieniku, to kiedy dostanę Polskie obywatelstwo?
Duda: Karton Milki, Dojczlandzie.
Wellinger: Zaraz podrzucę.
Stoch: Czy tylko ja uważam, że w tym konkursie warunki były okropne.
Freitag: Spierdoliłeś i dlatego tak mówisz.
Stoch: Spierdolić to ci ta fretka z mordy, może w nocy.
Semenic: Kochani spokojnie, proszę. Jako, że wygrałem w tak zacnym kraju.
Domen: Mój rodaku, to robisz dziś gejobongo.
Semenic: Oczywiście, że tak. Tylko, że nie zapraszam cię.
Peter: Tak trzymaj.
Domen: No, ale jestem już pełnoletni. Halo.
Semenic: Ale nadal niedorozwinięty.
Domen: A idźcie się pieprzyć. Ja pójdę oglądać kreskówki z moimi hotkami.
Kubacki: Tande, a jak tam się czujesz? Nie zapaskudziłeś zbytnio kibla?
Tande: Weź ty już nic lepiej nie mów..
Anja: Po raz pierwszy i ostatni zajmowałam się nim, gdy jest chory.
Schlierenzauer: Anja jak ja cię dawno nie widziałem.
Anja: I raczej szybko nie zobaczysz Szlireńcałra. Nie lubię półszwabów
Tande: Moja krew.
Wellinger: Wiecie co. Tande nie skakał żeby, nie obsrać albo nie obrzygać tej Polskiej publiczności.
Kot: Gdyby się tak stało, to połowy hotek by nie miał.
Kubacki: Zrobiłby większą furorę niż Despacito z playbacku.
Stoch: To by było coś. Znalazłby się na pierwszych stronach gazet.
Kot: "Bożyszcz nastolatek Daniel Andre Tande Rucha Pande, obrzygał publiczność, pod Wielką Krokwią. Zobacz zdjęcia" To jest, to co bym chciał zobaczyć.
Tande: Jesteście nie mili.
Stoch: Bywa.
Domen: O kurwa. Co ja zobaczyłem.
Peter: Język matole.
Domen: Miałem obejrzeć sobie jakieś kreskówki, ale przez wypadek się włączyła strona porno, a tam goły Kraft. Ja nie mogę.
Leyhe: Podnieciłeś się za bardzo?
Hayboeck: Kraft gdzie ty kurwa jesteś!
Domen: To co się zobaczyło, to się już nie odzobaczy. Niestety.
Kraft: Ja nic nie wiem. To były hotki.
Hayboeck: Najlepiej zwalić wszystko na ts biedne dziewczynki.
Eisenbichler: Boberek występuje w porno tego jeszcze nie było.
Leyhe: Markus, a ty jakie najbardziej porno lubisz?
Eisenbichler: Takie z Żydami. Tylko, że martwymi i zagazowanymi.
Wellinger: Ja się zaczynam was bać.
Eisenbichler: Tak powinno być.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top