- Zebraliśmy się tu wszyscy dzisiaj, by pożegnać niesamowitego człowieka. Mężczyznę, którego wszyscy znali i kochali, mimo że większość z nas nie znała go osobiście. Bohaterowie którzy go poznali, są teraz przepełnieni smutkiem i stratą.- Tak zaczęła się przemowa pewnej osoby na nowojorskim cmentarzu.- Zmarła osoba, która miała wpływ na nas wszystkich. Każdy znał go jako kogoś innego, dla jednych był ojcem, dla drugiego był  zwykłym kierowcą autobusu, a dla innego mężczyzną grającym w szachy. Miał wiele pseudonimów, ale dla mnie zawsze był kochanym Stanem Lee, człowiekiem który kochał nas wszystkich, mimo że nas nie znał z imienia i nazwiska. Teraz jesteśmy tutaj. Razem.- Osoba wzięła głęboki oddech powstrzymując się od płaczu.- Nie wiem jak bez ciebie będzie wyglądać ten świat. Pewnie stanie się szary i smutny, ale wiedz, że o tobie nie zapomnimy.- Przemawiający podniósł wzrok i popatrzył na wszystkich zgromadzonych. Byli tam wszyscy: Avengers, Fantastyczna Czwórka, Spider-Man, X-Men, Strażnicy Galaktyki, Deadpool, agenci Tarczy, Revengersi, Defendersi, Punisher i wielu innych.- Dzisiaj pada deszcz. Cały świat, nie tylko ludzie, lecz i pogoda cierpi, ponieważ straciła swoje drugie słońce... Nigdy nie powiedziałabym, że będę tak bardzo opłakiwać śmierć osoby, której nigdy nie widziałam na żywo, ale w jakiś sposób czuję się z nim związana. Stanie Lee, mam nadzieję że jesteś teraz w lepszym miejscu i zasiadasz przy stole ze wszystkimi bohaterami, którzy tak jak ty nas opuścili. Wiedz że jesteś i zawsze pozostaniesz Legendą.

Po pełnej emocji przemowie, każdy z bohaterów podchodził do trumny z wyrytym słowem "Excelsior" i mówiła jedno lub dwa zdania od siebie.

Pierwszy podszedł Tony Stark.

- To wszystko zawdzięczam tobie i nie wyobrażam sobie co by się ze mną stało, gdyby nie ty. Spoczywaj w pokoju Stan.

Tony przypomniał sobie jak kiedyś usłyszał w wiadomościach jak właśnie Stan Lee, po przejściu operacji serca mówił, że teraz jest bliżej stania się Iron Manem.

Później podszedł Steve Rogers.

- Nigdy nie będzie kolejnego Stana Lee. Przez dekady zapewniał młodym i starym przygodę, ucieczkę, wygodę, pewność siebie, inspirację, siłę, przyjaźń i radość. Emanował miłością i dobrocią, pozostawi po sobie nieusuwalny znak na wielu, wielu życiach. Exclesior!

Następnym bohaterem był Wolverine.

- Straciliśmy wielkiego geniusza. Stanie Lee wprowadziłeś siłę w wszechświat superbohaterów. Jestem dumny, że stanowiłem cząstkę twojego uniwersum.

Później był Deadpool, który po raz pierwszy od dawna powstrzymywał się od głupich żartów

- Cholera... Spoczywaj w pokoju Stan. Dzięki za wszystko.

Kolejnym była grupka ludzi w garniturach z jakiejś firmy.

- Zmieniłeś nasze postrzeganie bohaterów, a współczesne komiksy zawsze będą nosić twój nieusuwalny znak. Twój zaraźliwy entuzjazm przypominał nam, czemu wszyscy zakochaliśmy się w tych historiach. Exclesior, Stan.

Gdy mężczyźni odeszli do trumny podszedł weteran wojska amerykańskiego

- Spoczywaj w pokoju, Żołnierzu. Pamiętam jak służyłeś w Oddziale Łączności Armii Amerykańskiej w czasie II wojny światowej, zawsze napawałeś nas energią. Jesteśmy wdzięczni za twoją służbę naszemu krajowi i za twoje ogromnie wsparcie dla żołnierzy. Excelsior!

Podchodzili jeszcze inni ludzie tacy jak Bob Igera, Joss Whedon, czy też Kevin Feige. Nie można zapomnieć także o Spider-Manie, Brucie, Shuri, Bucky'm, Star Lordzie, Visionie, Colsonie, Clincie, Nataszy, Thorowi, Thanosowi i wielu innym.

- Dziękujemy Ci, Stanie Lee. Za wszystko. Odmieniłeś nasze życia, wprowadzając do nich przygody, o których mogliśmy tylko marzyć. Jeszcze raz, dziękujemy.

__________

To tylko część aktorów, reżyserów i wielu innych ludzi, którzy zawdzięczają wiele Stanowi Lee. Resztę ich wypowiedzi możecie znaleźć na Twitterze, Instagramie lub na stronach, które znajdziecie poniżej.

 https://www.spidersweb.pl/rozrywka/2018/11/13/stan-lee-wspomnienia-gwiazd-marvel/ 

https://avengerspl.wordpress.com/2018/11/13/stan-lee-nie-zyje-swiat-upamietnia-legende/?fbclid=IwAR3qI1yLXjQo2-AqYTsylPVqIpfXmReUWgf-I3nb62tBKbDrYlcfHd4X31Y

Jeśli kogoś uraziłam tym rozdziałem, przepraszam. Chciałam tylko na swój sposób uczcić Legendę. 

Więc napiszę to jeszcze raz

Spoczywaj w pokoju

[*]