Porady

Dziś stery nad poradami przejmuję ja - Palcia, a przygotowałam je wspólnie z @_crazywatermelon_, która najczęściej zajmuje się tym działem.

Większość ludzi przy wyborze książki kieruje się opisem i okładką. Wy pewnie zaliczacie się do tego grona i proszę nie mówić "Nie oceniaj książki po okładce", bo jestem pewna, że większość waszych ulubionych powieści wygląda z zewnątrz estetycznie, jeśli nie pięknie. Wybierając opowiadania na Wattpadzie kierujemy się tym samym: najpierw patrzymy czy okładka nam się podoba, a jeśli tak, to dopiero wtedy wchodzimy na opis i może zaczynamy czytać.

Są osoby, które wolą sami robić okładki i ci, którzy zamawiają je u Okładkarzy (nie ma takiego słowa, stworzyłyśmy je na potrzeby tego artykułu). Wskażemy Wam paru dobrych Okładkarzy, którzy działają na Wattpadzie, napiszemy czym się kierować przy wykonywaniu grafik i wymienimy parę kategorii, na które można je pogrupować.

Wpierw zajmijmy się leniuszkami i podam Wam dobrych okładkarzy:

1) madhizzie

2) mentalsausage

3) Rhodds

4) Intimidategirl

5) saucecutie

6) iNeedYouNow51

7)

8) mishonx

9) paledreamer (zmuszono mnie do napisania tego... Ale nie robię najgorszych)

10) Tea-Amo - uwielbiam jej okładki, ALE wątpię by robiła je na zamówienia.

Każdy robi okładki po swojemu, musicie się zorientować jak zamawia się dla każdego z osobna. U niektórych podaje się odpowiedzi na zadane pytania, zdając się na intuicję Okładkarza, a u innych daje się dokładne wytyczne co do swojego wyobrażenia. Trzeba się jednak liczyć z tym, że nigdy nie pokryje się z to z Waszymi wyobrażeniami na sto procent. Nie zdziwcie się jeśli na okładce zobaczycie podpis jej twórcy, bo ludzie się podpisują pod tym, co stworzą (na przykład ja), albo może zdarzyć się tak, że Okładkarz będzie chciał byś napisał o tym, że on wykonał okładkę w opisie - bądźmy uczciwi i nie dawajmy informacji tylko na chwilę, żeby zobaczył, że jest i kasować od razu, bo osoba poświęciła na to swój czas. Tak samo nie radzę pisać do dziesięciu osób, żeby Wam okładkę wykonali, ponieważ zmarnuje się co najmniej pół godziny z życia dziewięciu osobom. Znajdźcie kogoś, kto Wam odpowiada, a jak mimo poprawek dalej to nie będzie to coś, to zgłoście się do kogoś innego lub przemyślcie czego chcecie, bo tu są amatorzy, a nie absolwenci szkół graficznych. W dodatku robią to najczęściej za darmo.

To tyle, co jako leniuszki musicie wiedzieć o zamawianiu.

Idziemy do tego, jak zrobić coś w miarę dobrego.

Podstawa, czyli tytuł i autor, o czym większa część nie pamięta. Niby jasne, ale jakoś tego nie widać u Was, a nie ma nic gorszego, niż pusty obrazek z Google. Po pierwsze: nie kombinujcie z fontami i nie pozwólcie, żeby zlewały się z tłem... Czytelnicy mają się bez problemów doczytać, a niektórym pikawa wariuje, jak, na przykład, mają na kolorowo-czarnym tle odczytać ciemnoszary napis. Litery mają się odznaczać i być jak neon w Las Vegas!

A! I bez literówek.

Wattpadowicze, zrozumcie, że okładka NIE MOŻE być kwadratem, tylko mieć wymiary 325x500 pxl (oczywiście iloczyny i ilorazy tego są dopuszczalne, ważne by zachowało się proporcję). Dla bezpieczeństwa: nie róbcie napisów przy samych krawędziach.

Spróbujcie ją uczynić ładną i wyjątkową! Ma przyciągać wzrok jak lodówka magnesy na danonka i trzymać jak dwa złączone klocki lego. Niby najoczywistsza z oczywistych oczywistości, ale wiele osób ma okładki tak szare jak mysz polna.

Nie piszcie emotikon w tytułach! To w sumie nie dotyczy okładki, ale chyba powinnam przypomnieć, że pismo obrazkowe było w innej epoce. Tytuł to słowa, nie słowa plus emotikony, więc wyrzućcie wszelakie korony, minki, symbole z kart, serduszka czy śnieżynki, bo wracamy do hieroglifów!

Prawie pominęłam najważniejszą rzecz. Program. Na czymś w końcu powinno się pracować, a Paint kategorycznie odpada. Na komputerze polecamy pracować na Gimpie, Adobe Photoshop, Adobe Illustrator, Pixrl, Photofiltre Studio X; na telefon dotykowy najlepszą opcją byłby oczywiście program z Adobe, ale jeśli nie chcecie płacić to proponuję PicsArt, który skradł mi serce funkcjonalnością i prostotą do tego stopnia, że tylko jego używam. A jeśli już całkowicie upieracie się przy google'owych obrazkach, to istnieje aplikacja Wattpad Covers dla całkowicie zielonych w świecie grafiki. Oczywiście programy na telefonie mają znacznie mniej funkcji, niż te na komputer. To chyba jasne.

Pamiętajcie, że okładka to nie nagłówek do bloga i na Wattpadzie to wygląda strasznie kiczowato.

Według mnie sklejenie ze sobą trzech obrazków będzie najlepszą opcją, aby nie przesadzić w żadną ze stron.

Klimat okładki ma odzwierciedlać treść. Do horroru nie wstawiamy tęczy, a romansu nie będzie reprezentować Samara z "The Ring".

Chyba tyle jest tego, co powinniśmy pamiętać, więc przejdziemy do głównego punktu artykułu. Rodzaje okładek!

Siadłyśmy we dwie i pogrupowałyśmy najczęściej pojawiające się schematy. Wszelkie nazewnictwa są naszego autorstwa, więc nie czepiajcie się, jeśli według Was powinno nazywać się inaczej.

1. Królewska Anglia.

Kiedy weszłam do angielskiej księgarni to najpierw uderzyło mnie jakie to piękne, antyempikowe miejsce z półkami z ciemnego drewna, a następnie kiedy przeszłam do książek młodzieżowych moje oczy przeszył ból. Ale taki w miarę przyjemny estetycznie. Okładki są tam najczęściej czarne z jaskrawą, jednokolorową sylwetką czegoś, na przykład kosogłosa czy człowieka w otoczeniu labiryntu.

2. Amerykańskie:

a) tytuł rządzi!

Wystarczy popatrzeć na oryginalne okładki książek Jonha Greena, czy "Oddam Ci słońce" by zrozumieć o czym mówię. Głównym elementem jest grający pierwsze skrzypce tytuł z jakimś tam dodatkiem graficznym - śnieżynka, kreski, odcisk palca...

b) pisaczki w ruch.

No widzieliście na pewno okładkę "Eleonore i Parka", "Fangirl" i "Musimy coś zmienić". Okładki wyglądają jakby je zwyczajnie narysowano w najprostszym edytorze.

3. This is MANGA!

No co tu dużo mówić. Każdy wie jak manga wygląda.

4. Chodzący Tumblr.

Widzieliście zdjęcia na Tumblrze? Często jasne, z małym kontrastem, kolory są pastelowe/pudrowe i w sumie nic konkretnego nie przedstawiają. Tytuł biały lub czarny, prościutkim fontem.

Mocne 8/10, jeśli ktoś umie umiejętnie to dobrać.

5. Stowarzyszenie obrazeczków.

Często spotykane u fan-fiction. Tło? W dziewiędziesięciu procentach białe, a na środku króluje czarno-szary rysuneczek typu zakochana parka i chibi, choć są też obrazki nadające się na tatuaż. Często jest też jakaś czarna ramka. Tytuł czarny obowiązkowo.

6. Centralne:

a) bliskie spotkanie.

Co by tu mówić? Na samym środku jest twarz człowieka lub zwierzęcia. Ewentualnie jest to przedmiot, ale na Wattpadzie niespotykane. Często to jakaś ładna dziewczyna, ale ona jest obecna w każdym rodzaju.

Tytuł u góry, lub na dole.

b) Z oddali.

No prawie to samo, tylko z lekkiego oddalenia. Coś lub parę "cosiów", a jeśli cosiem jest postać, to w 9/11 przypadków postać jest przedstawiona od pasa w górę. Na środku jest, albo tytuł, albo wyżej wspomniane cosie. Jeśli pada na tytuł w centrum, to postacie najlepiej by wyglądały przycięte w połowie, gdzieś z boku.

7. Witamy w filmie.

Choć tego nie rozumiem, jest gatunkiem całkiem popularnym. A co to? Mianowicie okładki robione na wzór plakatów filmowych. Chodzi o to, że na dole są napisy, w których normalnie jest napisany reżyser, scenarzyści, producenci, sponsorzy, najważniejsi aktorzy i inni co byli dość ważni przy kręceniu.

8. "If I Stay".

Istna plaga. Ładne, ale jak dla mnie tego jest już za dużo.

Pewnie wszyscy widzieli plakat wyżej wspomnianej ekranizacji, a jak nie, to pewnie zetknął się z tym tutaj. Otóż: białe tło; na górze kolaż, często z kwadratów, na planie prostokąta, a pod tym napis. Często łączone z "Witamy w filmie!".

9. Bez końca.

Okładki z tak zwanym "złudzeniem głębi". Korytarz na wprost, przez sam środek, droga, most i tak dalej. Barwy? Ciemne!

10. Symetryczność rządzi!

No symetrię, każdy miał w szkole, a jeśli jeszcze nie doszli do tego tematu, to prawdopodobnie nie ukończył 13 roku życia i wedle polityki Wattpada nie powinien się tu nawet rejestrować.

Na czym to polega? Postać po lewej i prawej, od góry i dołu, i każda inna opcja, gdzie jest jako taka oś symetrii.

To nie są oczywiście wszystkie style, a jedynie te najczęściej spotykane. Można je łączyć w dowolny sposób, ale co za dużo, to niezdrowo!

Jeśli jeszcze będziecie chcieli, bym coś jeszcze napisała, to zaproponujcie mi tematy w komentarzu.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top

Tags: