To ja
Pov. Kurama
Siema jestem Kurama Fuusuke. Moimi rodzicami są Macy Fuusuke (Dark) i Suzuno Fuusuke. Tak wiem że Fuusuke kojarzy wam się z Gazelle'm z jednym z przywódców Akademia Aliusa, ale było minęło.
Mogę być tylko najszczęśliwszym dzieckiem na świecie bo mam fajnych rodziców i zajebiste życie.
Opowiem wam jak naprawdę było...
A więc zaczynamy...
Jak się urodziłem mój tata był najszczęśliwszą osoba na świecie, no w końcu urodził się mu syn którego tak bardzo chciał. Mama natomiast też była szczęśliwa że urodziła zdrowego synka. Nigdy nie zapomną jak to tata zemdlał jak usłyszał mój płacz.
Wujek Nagumo to się szczególnie zdziwił, no bo jak byli no w moim wieku czyli mieli po 15 lat to nigdy mu się to nie zdarzyło a widział jeszcze gorsze rzeczy i je słyszał.
Wracając urodziłem się wszyscy byli mega happy. Jaka miałem 7,5 miesiąca zacząłem chodzić a jak miałem 8 miesięcy to powiedziałem pierwsze słowo które brzmiało"mama" a myśleliście że "tata" ha! a tu taka niespodzianka a powiem wam że tych niespodzianek dla tatusia to ja miałem więcej.
Jak miałem nie cale 4 lataka to zapisali mnie do przedszkola tam poznałem mojego najlepszego przyjaciela Minamisawe. Jak tam chodziłem to tylko z nim się bawiłem bo reszta dzieciaków była dziwna.
Razem z nim przeżyłem cała podstawówkę i razem poszliśmy do Raimon'a, ale to potem. Gdy miałem nie całe 9 lat tata gdzieś zaczął wyjeżdżać na jakieś ważne delegację ale były bardzo krótkie.
Jak poszłem do czwartej klasy to zaczęło się nic tylko chciałem grać w piłkę ale ogółem to wszczesniej zacząłem razem z rodzicami chodziłem na boisko ja grałem z tatą a mama mi kibicowała, zanim ja go okiwałem to minęło jakieś 300 lat ale się udało. Razem go okiwaliśmy Minamisawa też przychodził na boisko grać i w ten sposób się wszystkiego nauczyliśmy i przy okazji ograliśmy mojego ojca.
Poszedłem do Gimnazjum Raimon tam dołączyłem do klubu piłkarskiego. Oczywiście razem z nim jeszcze mieliśmy takie szczęście że byliśmy razem w klasie. Boże ale ja byłem szczęśliwy do czasu. Jak byłem w drugiej klasie to przyszedł do Raimon'a Matzukaze Tenma to on wszystko popsuł było wszystko dobrze, ale to przez niego Minamisawa zmienił szkołę.
Myślałem że zabije tego gnojka, ale zmienił szkołę i dalej mnie odwiedzał a ja jego to się nazywa wieczna przyjaźń, nocowaliśmy u siebie nawzajem raz u mnie raz u niego ale zacząłem coś do niego czuć coś więcej niż przyjaźń, O NIE! ZAKOCHAŁEM SIĘ W NIM!!! Boże no po prostu super, postanowiłem nic mu nie mówić i dalej się z nim przyjaźnić, bo jak bym mu to poweidział to na pewno by mnie wyśmiał i zakończył naszą przyjaźń a do tego nie mogłem dopuścić.
To na tyle jeśli chodzi o ten rozdział mam nadzieję że książka wam się spodoba, wiem zmieniłam mu nazwisko ale tylko to i nic więcej zresztą mam bujną wyobraźnię wiecie więc tak wracając to książka jest nie tylko o jego życiu jakie miał ale też jest to książka typu boyxboy więc to tyle.
Bajo
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top