scena,

Jimin śpiewa

KN

Zobacz. Czy to nie piękne?

KS

To był doskonały wybór, profesorze.

KN

Widzę, że masz dobry humor.

KS

Tae zgodził się wrócić.

KN

Rozmawiałeś z nim?

Kim unosi brwi,

głos Jimina wibruje w satynach

KS

Sam postanowił, że da ci szansę.

KN

Teraz się stresuję.

Jimin przerywa,

zauważa dramaturga

PJ

Co się gapisz?

MY

Co, teraz denerwuje cię, że na ciebie patrzę?

PJ

Tak nagle masz coś do powiedzenia?

MY

Mam, chcesz posłuchać? Czytałeś kiedykolwiek scenariusz? W tej sekwencji następuje rozwiązanie aktu pierwszego. Masz to w didaskaliach - impuls. 

PJ

A jak ci się wydaje, co robię?

MY

Jęczysz.

KN

Chłopcy...

PJ

Może sam zaśpiewasz?

MY

A żebyś się nie zdziwił. Ładna buźka to żaden talent. Pokażę ci zaraz, jak to się robi.

KS

Natychmiast przestańcie. Obojga chcę jutro z rana widzieć u mnie w gabinecie. Koniec prób na dzisiaj.

zalega cisza