Epilog
Czym jest przypadek a czym jest los? Czy to nie te same zjawiska pod inną nazwą?
Czy nasze życie nie jest zaplanowane?
Przecież niby mamy kontrolę a jednak zdarza się, że nie wszystko idzie po naszej myśli.
Może to właśnie jest los?
Jedno lub ciąg zdarzeń, które burzy nasze plany aby pokazać nam, że tak nie miało być.
"Kiedy Bóg drzwi zamyka to otwiera okno."
Czasem jest to lufcik na czwartym piętrze, ale tak miało być. Mieliśmy się natrudzić by się do niego dostać, zdobyć doświadczenie i mądrość, poznać słodki smak zwycięstwa.
Każde zwycięstwo jest warte walki a Miłość jest warta każdego cierpienia.
Niepoprawny marzyciel xx
---
Bardzo osobisty epilog. Mam nadzieję, że nie jesteście zawiedzeni i nie żałujecie czasu spędzonego ze mną, Aylin i Niallem. Po komentarzach pod poprzednim rozdziałem postanowiłam najpierw skończyć "Destiny" a później zacząć nowe ff o Ziamie "Run Fast".
Liczę, że każdy kto czytał zostawi po sobie gwiazdkę i komentarz. Bardzo mi na tym zależy, Silly xx
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top