Po moim śnie albo wizji nadal nie wiem co to jest wstałam serb wszedł mi do pokoju

S: zapomniałem ci powiedzieć że dziś idziemy do czecha na imprezie
Ja: a wogule ile ja mam lat??
S: pare lat temu mieliśmy osiemnaste urodziny
Ja: okei czyli bede mogła pić alkochol
S: a ile miałaś lat przed tym jak tu trafiłaś?
Ja: aleeeee liczy sie chyba ile mam lat w tym ciele co nie?
S: no chyba tak..
Ja: JEJ!!!
                       

* Skip time 18:00 *

               Na imprezie byli: niemcy, polska, rosja, francja, anglia, usa, kanada, japonia, ukraina, białoruś oraz inne kraje z europy. Pierwszą rzeczą którą robiliśmy było granie w butelke

Ja: to kto kręci jako pierwszy??
N(niemcy): ja

                 Trafiło na polske japonia siedziała na przeciwko mnie i miała mine pełną radości pewnie dlatego że ship sie spełnia następnie inne shipy sie spełniały (takie jak finlandia x estonia) gdy czechy zakręciły trafiło nie zgadniecie na kogo na mnie no i japonia zaczęła pokryjomu rysować sceny do mang pewnie z tego co sie zaraz wydaży jędza mała pocałowałam go i wruciłam na swoje miejsce. Następnie gdy ameryka kręciła wypadło na ruska. Japonia popatrzyła sie na mnie a potem na tą dwójke i zaczęła się cieszyć (oczywiście pokazała mi to brwiami żeby inni nie zrozumieli)  ponownie wyjeła kartki i zaczęła rysować sceny do mang nadal nie wiem z kąd ona je brała ale mniejsza z tym musiałam jakimś cudem powiedzieć   Japoni żeby nic nie odwalała bo ją rusek zabije a chce się z nią zaprzyjaźnić więc jak ją rusek zabije stracę szansę na zostanie pełno prawną shiperką i na zdobycie przyjaciółki. Więc jak normalny człowiek (chociaż w tym wypadku kraj) poprosiłam ją na parę minut byśmy pogadały

Ja: co tam rysujesz
J(japonia): sceny z całowania z każdego shipu o którym robię mangę
Ja: czyli robisz mangę z rusame i serbczecha??
J:tak
Ja: błagam cię nie teraz bo jak się rusek dowie to cię zabije a ktoś mnie muśi podszkolić w shipach.
J: nie wiedziałam że lubisz shipować Serbia
Ja: znowu zapomniałam że jestem w nie swoim ciele
J: jak to?!?
Ja: no coś we mnie wdeżyło i jakimś cudem tu jestem
J: czyli jesteś TĄ osobą?
Ja: właśnie ci to powiedziałam więc tak
(Debil)

No i w sumie była to taka typowa impreza pełno piwa, alkocholu oraz ulubione picie Czech kofola(nie polecam piwa bez alkocholowego jak coś smakuje dziwnie) życze miłego wspaniałego dnia albo życze miłych snów

___.____________________________________.___

(405 słów)
Sory że krutszy niż ostatni ale są wakacje
i mało mam pomysłów więc paaa