Rozdział 1...
I nagle pojawiła się jasność (żeby nie było, że tak ciemno tam jest). Nagle z nieba zlatują Kristen i Czarny Kot. Kiedy byli już 30m nad ziemią, skoczyli na stół i zaczęli tańczyć. Przy czym Czarny Kot cały czas się darł: PARABOLE TAŃCZĄ! TAŃCZĄ! TAŃCZĄ! TAŃCZĄ! Nagle Bella znalazła nowy sens jej egzystencji i wskoczyła na Czarnego Kota. Po tym Edward również na niego wskoczył i wyrzucił go przez okno w kosmos (czy gdzie tam byli).
Nagle nad ich głowami pojawia się napis:
CZARNY KOT Was not An Impostor
Nagle na ziemię spadają cztery osobniki, prosto na swoje mordy. I nagle wszyscy chórem krzyczą po kolei:
- HEJ!
- Gerwazy!
- Masz gwintówkę!?
- Niechaj strącę te...(go)
- Jake! - Bella rzuca się mu na szyję. - MASZ MAKARON?!
Nagle na ziemię z wielkim hukiem spada... Emmeett! I się zaczyna...
- DOBRA, LUDZISKA!
Niespodziewanie nastaje ciemność.
- WHEEEEEEEEEEREEEEEE AREEEEEEEE YOUUUUUUUUUUUUU?
Cała hołota zaczyna się drzeć:
- DO YOUUU WANTTTT TO PLAY HIIIDEEEE AND SEEEEEK?
I nagle nastaje jasność (niemożliwe!) i wszystkim przed oczami ukazuje się Babcia z kijem bejsballowym!
- Gdzie pomidorówka?!- krzyczy Edzio.
- Zaraz to zamiast mózgu będziesz miał pomidorówkę, jak ci tym kijem przywali! WIAĆ!
Wszyscy się rozbiegają... i nastaje ciemność...
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top