*Wtopa*
A więc wczoraj szukałam taśmy by sobie skleć okładkę od zeszytu, bo mi się niechcący rozerwała. Kiedy szukałam tej taśmy po całym moim pokoju, to wbija mi mama i zamiast mi pomóc to się gapi. No to stwierdziłam, że grzecznie zapytam gdzie jesteś taśma, ale zamiast powiedzieć słowa "taśma" powiedziałam "Sero" i wyglądało to mniej więcej tak:
- Mamo wiesz gdzie jest Sero?
- Co jest?
Po od lagowaniu się mojego mózgu.
- Eee to znaczy taśma!
- Taśma.. jest u ciebie w szufladzie.
- A ok dzięki.
- A co do tego "Sero".
-A eeee..no eee... zamyśliłam się. Hehe tak zamyśliłam
- Tak jak z tym brokułem?
I na tym ponownym lagu mózgu zakończyła się historia z taśmą. :)
.
.
.
.
.
.
A tu taki uroczy Shinshou.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top