✨jak się spotkaliście/łyście✨ (powiązane z pierwszym rozdziałem)

tu masz ss:

♒wodnik - niechcący wszedłeś/weszłaś do sali gdy było prowadzone kółko dodatkowe gdzie uczęszczał Mitsuya (tam gdzie szył itp.) podszedł do ciebie i tak zaczęliście rozmawiać.

♓ryby - uratował*ś go przed wylądowaniem w szpitalu, a prościej mówiąc - zajęłaś/zająłeś się chłopami, którzy go pobili.

♈baran - spotkaliście się w restauracji gdy Draken był z Mikey'm na obiedzie. Draken'owi zabrakło flag ale ty mu dał*ś, ponieważ widział*ś twarz kurdupla. ( w sumie spotkał*ś dwójkę 😶)

♉byk - kupował*ś w sklepie zupkę chińską i wtedy on ci ją zabrał z przed nosa, zrobił*ś mu aferę, odzyskał*ś zupkę i go tam zostawił*ś bez obiadu😌💅🏻

♊bliźnięta - poszł*ś na kręgle, a tam spotkał*ś godnego przeciwnika, który nazywał się Hakkai Shiba.

♋rak - zauważył*ś jak ktoś podpala auto, podszedłeś/poszłaś to sprawdzić i okazało się, że był to głodny nastolatek, Baji Keisuke.

♌lew - było to dość dziwne spotkanie. szedłeś/szłaś do szkoły gdy nagle wpadło na ciebie coś podobnego do kurczaka, potem się dowiedział*ś, że nazywał się Rindo i nie lubi jak go nazywasz kurczakiem. dlatego do domu wrócił*ś z podbitym okiem.

♍panna - walczył*ś z członkiem Black Dragon i potem pojawiła się dziewczyna, jak się później okazało - Yuzuha Shiba.

♎waga - odwiedzał*ś cmentarz, wychodząc zatrzymał cię chłopak z bananami na głowie, zaczęłaś/zacząłeś się śmiać i tak oto ten bananowy chłopak poprawił ci humor.

♏skorpion - będąc w autobusie wpadł*ś na ✨przepiękną✨ dziewczynę. pogadaliście/łyście sobie a potem wymieniliście/łyście numerami.

♐strzelec - grał*ś w baseballa, gdy nagle męska wersja Anabelle zabrała ci pałkę do gry. potem przedstawił ci się jako Ran Haitani, więc zaczęłaś/zacząłeś go nazywać Ranabelle, przez co się strasznie wkurzył.

♑koziorożec - spacerował*ś po parku, ale zatrzymał*ś się na widok znudzonego chłopaka, który siedział na ławce i palił papierosa. on zauważył, że się na niego lampisz, więc zapytał się czy nie chcesz też. odpowiedział*ś, że nie palisz, ale się do niego dosiadł*ś.