~[42]~
*Pov: przychodzisz pierwszx do szkoły*
"Ej, te drzwi wyglądają jak wejście do Narni"
"Zainstaluję sobie trzeci raz tą grę. Jest fajna, już jebać że telefon mi zaraz wybuchnie"
"Omg pachną mi włoski"
*Robienie pojebanych zdjęć ze złudną nadzieją że będzie widać twój kolor oczu i potem usuwanie ich bo ogólnie wyglądasz jak glut*
"AAA HEEEEJ" od kiedy ty tu jesteś- "SIEDZĘ TU JUŻ KWADRANS"
"Ej włączę słuchaw--- no tak, nie wzięłam słuchawek"
*Randomowe kołysanie się mimo braku słuchawek bo jestem taka porypana że wystarczy mi pseudomuzyczka w głowie*
*Pisanie rekonstrukcji wiersza noblistki z wszczepieniem kontekstu kulturowego bo tak mi się widzi*
"Ej ta gra chodzi omg"
"Ta szneka jakaś dziwna wtf CZEMU TU JEST ANANAS-"
"pRzEz TwE oCzY tWe OcZy ZiE-".
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top