16."lubię ją"

Jeon JeongGuk POV

Leżałem na łóżku i obejmowałem ciemnowłosą. Dziewczyna cały czas się ode mnie oddalała.

-Możesz się nie ruszać?
-Masz humorek na przytulanie?
-Nie, zdałem sobie sprawę, że my się nie znamy. A jednak dogadujemy się zajebiście. To jest dziwne.
-I temu chcesz się ze mną przytulać? Wyglądasz na typa co ciągnie za włosy a nie tuli się bo ma taki mood.
-Nie znasz mnie, więc oczekuję przytulasa-powiedziałem rozkładając ręce, a brunetka się w nich zatopiła.
-Jesteś taki dziwny Jeon... nie potrafię cię rozgryźć.
-O gdybyś ty była taka łatwa do zrozumienia, byłbym wdzięczny.
-przynajmniej DAJĘ CI DO ZROZUMIENIA że mnie nie zaciągniesz do łóżka.
-a gdzie teraz jesteśmy?
-Jeon! Bo cię stad wyrzucę.
-Spokojnie żartowałem.
-Oho, spokojn...
-Co tu się dzieje?!-do pomieszczenia wparował zdenerwowany Yoongi.-Tak właśnie opłakujesz rozstanie? Puszczając się z największym podrywaczem w szkole?
-Suga, zluzuj. My tylko leżym...
-Kook nie odzywaj się! Powiedziałem żebyś łapska trzymał daleko od mojej Yerin. Jeszcze raz was razem zobaczę to będziecie mieli problemy.-powiedział i wyszedł do kuchni. Rozpakowywał zakupy. Spojrzałem na skruszoną Yerin, musnąłem jej nadgarstek i wyszedłem z pokoju. Zamknąłem za sobą drzwi.
Uderzyłem dłonią w blat kuchenny.
-Co to miało być?! Ona naprawdę cierpi. My tylko wypiliśmy soju i poszliśmy spać.
-Nie zbliżaj się do niej. Wiem ze chciałbyś ją wykorzystać. Ja wiem co ci chodzi po głowie. Jak ją poderwać, rozkochać i porzucić. Krzywdź se kogo chcesz ale nie młodą.
-Nie mam zamiaru, lubię ją.
-c-co?
-Lubię ją. Jestem jej wdzięczny. Chce mi pomóc poprawiać oceny. Nie stawiaj jej w takim złym świetle.

Yunki był tak zaskoczony jak ja. Nie wiedziałem ze to o niej powiem, ale w sumie to prawda. Jest wkurwiająca, ale jest mega spoko.

Nocny tryb życia check, jak wam sie podobają rezultaty XDDDD nie No zart. CZYTAĆ TAEKOOKI! TO ROZKAZ OD GENERAŁA CHRZANA CHRZANKOOKA! NATYCHMIAST

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top