Epilog Bloodstream wleciał już wczoraj, ale od samego początku opublikowania go w moim sercu pojawiła się szczera pusta, temu też postanowiłam, że nie zostawię was bez niczego i osłodzę wam wszystko poprzez napisanie kolejnej książki dotyczącej Ethana, aczkolwiek nie jest ona ani trochę połączona z Bloodstream, chociaż na samym początku miała być ona kontynuacją historii Gracie i Ethana. Postanowiłam, że zmienię fabułę w coś unikatowego, dlatego też przedstawiam wam BORN TO DIE – książkę z wątkiem exes to lovers.

     Z góry dziękuję wam za wszystkie głosy, miłe komentarze, jak i wyświetlenia pod książką, bo nie mogłabym zrobić tego wszystkiego. Mam nadzieję, że nie wycierpieliście przez końcowe zakończenie Bloodstream aż tak bardzo, ale dla pocieszenia powiem wam jedno:

"JEŚLI NIE JEST DOBRZE, TO

ZNACZY ŻE NIE JEST TO KONIEC"

     Mam nadzieję, że domyślacie się, co takiego to znaczy. Wszystkie informacje na temat tego, co się zbliża będą wstawiane tutaj. Na razie chcę dodać tylko tyle, że jeszcze nie jestem tego pewna, ponieważ stwierdziłam, że zakończenie Ethana i Gracie wyszło takie, jakie miało na samym początku. Przez to chciałam pokazać, że nie wszystkie historie mają swoje szczęśliwe zakończenia.

     Możliwe, że jeszcze się zobaczymy w BORN TO DIE, ale kto wie. Chcę wam życzyć wszystkiego, co najlepsze <3