wina nikogo
AJIME 𝗛INATA nie miał żadnego talentu. Nie umiał też niczego niezwykłego. Był pusty. Był zwykłym, normalnym nastolatkiem, który niczym się nie wyróżniał.
Był jak nijaka ćma w świecie pełnym barwnych utalentowanych motyli. Nikim ważnym. Nikim ciekawym.
Hajime Hinata był nikim.
Nikim, kto za wszelką cenę chciał być kimś.
Chciał być dumny z siebie, z tego, kim jest.
Projekt Izuru Kamukura przecież miał to zagwarantować, prawda?
Przecież skoro ktoś taki cudowny jak Chiaki Nanami w ogóle się do niego odzywał, kiedy on był nikim, to przecież jako ktoś z pewnością byłby w stanie pokazać się Superlicealnej Gamer'ce bez wstydu! Prawda?
Skąd niby miał przewidzieć, że będzie gorzej? Że goniąc za byciem kimś straci siebie samego? Że współudział w działaniach Junko Enoshimy doprowadzi jedynie do zguby?
Że przez jego głupią decyzję zginie tyle osób?
Przecież nie mógł tego przewidzieć. Nikt nie mógłby tego przewidzieć. A Hajime przecież był nikim w masce kogoś.
Hinata był tylko głupim dzieciakiem, któremu niespełnione ambicje zasłoniły mózg i odebrały zdolność myślenia.
Hajime Hinata był po prostu nikim, który bardzo chciał być kimś.
Ale gdyby mógł cofnąć czas i wybrać inną drogę, to zmienił by wiele rzeczy.
Bo Hajime już wolałby być nikim chcącym być kimś, niż nikim, kto miał na sumieniu śmierć tylu osób.
Ja nie wiem w ogole co mn podkusilo zeby to opublikowac xd
mialam to w szkicach od 27 stycznia 2022 xddddd a mamy 17 grudzien
z dedykacja dla mega zony kckckc _Liptus_ oraz mega super bestie niikkighost <3<3<3
(tak licia wiem ze n gralas w dange + zrobilam ci spoiler ale kc i wiem neska jak bardzo (nie)kocham hajimeme <3)
ale no e uznajmy to za prezent na swieta czy inne mikolajki czy cos
tak wiem ze mamy 17 grudnia 😭🤙🏻
jebac disæ
~Cyskowianka 😎🤙🏻😎🤙🏻
btw mam w szkocach shota z izuocha wiec na 500 sledzi wam wstawie uwu
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top