πŸ’•π‘»π’‚π’†π’Œπ’π’π’Œ π’†π’‘π’Šπ’π’π’ˆπŸ’•

Dzień jak dzień jednak trochę inny, idealny na podsumowanie historii Taehyunga I Jungkooka. Sądzić by można, iż ich rozłąka nauczyła ich wiele, aż za wiele. Od przyjaciół w studiu fotograficznym, do pierwszego pocałunku, spacerów, okazywanych sobie czułości, do związku który później się rozpadł lądując razem w zespole i ponownie w swoich ramionach.

W wolny dzieΕ„ Taehyung I Jeon spΔ™dzali jak zwykle, czyli po prostu oglΔ…dajΔ…c filmy i siΔ™ przytulajΔ…c, tyle wystarczyΕ‚o do ich szczΔ™Ε›cia.

- Wiesz, ΕΌe nigdy sobie nie wybaczΔ™ jakie Ε›wiΕ„stwo zrobiΕ‚em swojemu maluchowi?

- Po pierwsze to byΕ‚o minΔ™Ε‚o Taehyung, po drugie to... NIE JESTEM MALUCHEM!

- Yah! Nie krzycz tak bo mi uszy zepsujesz.

- Kocham CiΔ™ Taehyungie.

- Ja Ciebie teΕΌ kocham mΓ³j Jungkookie

I w tym momencie usta tej dwójki się ze sobą zetknęły. Taehyung całował Jeona bardzo delikatnie chociaż z lekkim porządaniem. Ręka Jungkooka powędrowała na kark jego chłopaka A Tae zaś położył swoją dłoń na udzie młodszego. Chłopcy oddawali się od siebie i oparli się o swoje czoła leciutko się uśmiechając. Kim złączył ich dłonie w szczelnym uścisku żeby powiedzieć tylko te słowa:

- Obiecaj mi Kookie, ΕΌe nigdy mnie nie opuΕ›cisz.

- Nigdy, prze nigdy hyung.

Jeon uroniΕ‚ parΔ™ Ε‚ez ktΓ³re niemal od razu Taehyung starΕ‚ I przytuliΕ‚ siΔ™ do niego. Jungkook kochaΕ‚ Taehyunga A Taehyung kochaΕ‚ Jungkooka, cudowne prawda?

-----------------------
β€πŸ§‘πŸ’›πŸ’šπŸ’™πŸ’œ
Przed nami zostaΕ‚ tylko Yoonmin 🀧🀧

BαΊ‘n Δ‘ang đọc truyện trΓͺn: AzTruyen.Top