~24~
Każdą gwiazdę, która spadła
Tej sierpniowej nocy
Proszę ciągle o jedno.
I wciąż o to samo.
W każdą taką noc
Spoglądam w górę i proszę
Wszechświat.
Aby podarował mi
Choć trochę Ciebie.
Przeszukując oczami ciemną przestrzeń
Wypatruję swojego przeznaczenia.
Szukając uczuć pośród tej masy
Myślę o tobie i twoim spojrzeniu.
Kiedy oczami błądziłeś po mojej twarzy.
Tak jak ja teraz błądzę swoimi po niebie.
Liczę te gwiazdy jak nasze życie.
Bo tak samo jak one
Może w każdej chwili
Zgasnąć.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top