~3~
Hałas zagłusza dziś moje wszystkie myśli.
Wszystko jest okej, ale jednak coś się myli.
Dzisiaj odwagi potrzeba do tego życia.
By nie skończyć tylko z życiem przeżycia.
Już od dawna nie wiadomo czy to sen czy miraż.
Nie wiem, ale mam nadzieję, że już skończy się ten
poniedziałkowy klimat.
Bo w sumie to mam już szczerze dość tych
wszystkich pytań.
Wszystkie twarze patrzą wciąż za siebie.
Tylko ja wciąż zerkam w przyszłość, która
daje mi nadzieję.
Tylko ja, tylko ja.
Wciąż bez Ciebie.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top