✨ 7. ✨
Wiosna
„Śmiertelna bezsenność rodzinna: niezwykle rzadka, autosomalna choroba mózgu." Oczy Dazai'a podążały słowo za słowem znajdującymi na ekranie swojego laptopa. „Nie ma sposobu, by uleczyć pacjenta chorego na FFI. Wiąże się ona ze stopniowym pogarszaniem bezsenności, występującymi halucynacjami, majaczeniem, stanami przypominającymi demencję oraz w ostateczności-śmiercią. Przeciętna długość życia pacjenta po wstąpieniu początkowych objawów to 18 miesięcy."
Brunet od kilku chwil czytał jedną i tą samą linijkę: „Nie ma sposobu, by uleczyć pacjenta chorego na FFI."
Ekran w laptopie momentalnie zgasł, gdy ten tępo wpatrywał się w zdanie. Nieuleczalna. Na stan w jakim znajduje się Chuuya nie ma lekarstwa. Te słowa dotarły do bruneta, kiedy bezwładnie osunął się na fotelu. Chuuya umierał, a on nie mógł zrobić nic, by temu zapobiec.
Dazai zatrzasnął laptopa. Nie chciał tego zaakceptować. Nawet jeśli nie da się uleczyć tego teraz, wciąż mógł liczyć, że wkrótce znajdzie się jakieś lekarstwo. Trzymając się małej iskierki nadziei, którą miał w sobie, brunet powoli przygotowywał się, by wyjść do pracy. Nie było mowy, by to zaakceptował.
***
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top