1
Ginny: *przebrana za elfa czeka na Teo I Vic*
Teo: *wychodzi w stroju kota*
Vic: *ma na sobie strój krówki* muuu
Ginny: *Stara się nie wybuchnąć śmiechem*
Teo: Nic nie mów. Zmusili mnie do tego.
Vic: Muuu *zaczyna biegać w kółko*
Ginny: Tak muu, chodźmy już bo nam zabiorą wszystkie cukierki *uśmiecha się i łapie vic za rękę*
Teo: *idzie za nimi z torba na cukierki przewieszona przez ramię*
Vic: Ciociu Gin, czemu wujek Teos jest przebrany za kota i wygląda jak Pani z torebką?
Ginny: *śmiech* On po prostu lubi koty I torebki.
Teo: Słyszałem!
Ginny: Super, bardzo mnie to cieszy!
Vic: *idzie pod drzwi i puka*
Teo: Gin czy akurat musieliśmy przyjść do Lockwelli?
Ginny: Tej wcibskiej sąsiadki?
Teo: *kiwa głową*
Ginny: Tak.
Vic: Cukierek albo psikus *wystawia torbę*
Lockwella: O dobry wieczór *wrzuca cukierki* Pan Nott i panna Weasley?
Ginny i Teo: *Z oddali* Dobry wieczór *nerwowo się uśmiechają*
Lockwella: Nie wiedziałam, że macie dzieci i nawet nie wiedziałam, że jesteście razem, ciekawych rzeczy się można tu dowiedziec!
Ginny: *podchodzi bliżej* To moja chrześnica proszę pani, a w drugiej części zdania zaszła pomylka, tylko się przyjaznimy
Teo: Potwierdzam tak tak
Vic: *patrzy na to wszystko poprawiając uszka*
Ginny: Vic słońce chodź już, mamy jeszcze parę domow do obejścia.
Vic: Dobrze ciociu, do widzenia Pani *wyjmuje cukierka I zjada go*
Teo: Zawsze to samo *potyka się i upada na twarz*
Vic: *śmieje się*
************************************
Dzień dobry!
Kolejne talksy na tym profilu lecz tym razem pisane przez trzy osoby, które mają posrane pomysły na nie. Z następnych talksow można wyłapać dość dużo wątków do Lif *lawenda i fiołki* więc radzę uważnie czytać haha.
Pod każdym talksem będzie jego autor oraz data opublikowania.
Myślę, że będą się one pojawiać często, mamy już parę napisane Ale ciężko będzie je znaleźć w wiadomościach hshs.
Autor: hpisthebestofmylife
Data: 31.10.2021
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top