•24•
Ksiądz: czy bierze Pan te gołębice za żonę i ślubujesz jej milosc, wierność i uczciwość malzenska, oraz że nie opuścisz ja az do śmierci?
Pan gołąb: Tak gru gru
Ksiądz: A czy ty gołębice bierzesz za meza tego oto Pana i ślubujesz mu milosc, wierność i uczciwość malzenska, oraz że nie opuścisz ja az do śmierci?
Golebica: gru gru
Ksiądz: w takim razie ogłaszam was mężem i żona. Możecie się pocałować
Czarny Kot: *kicha* nigdy nie zrozumiem miłości. Ja tam bym tego gołębia na obiad pozarl
Biedronka: *szturcha go ramieniem* Kocie... *śmieje sie*
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top