Piosenka, której słuchasz o 3 w nocy

Już dawno nie słuchałam muzyki o tej godzinie (staram się zasypiać koło północy), więc podrzucę ze trzy piosenki, które najbardziej kojarzą mi się z klimatem tej pory.

❛2:00❜ — sanah

Tytuł w pobliżu tej 3 w nocy. Włączam ją, gdy łapię doła, by oczywiście się dobić. Ona byłaby dobrą melodią na taką smutną, nieco pesymistyczną noc.

❛Nothing's the Same❜ — Alexander 23, Jeremy Zucker

Ta daje mi wibracje nostalgii. Takiego błogiego poczucia. Jest coś w niej, co przyciąga. I na pewno włączałam ją, kiedy spontanicznie zaplanowałam zarywanie nocki lub nie spanie do później godziny.

❛Gettin' In The Way❜ — Keith Urban

Chociaż akurat wczoraj cudownie słuchało mi się tej piosenki. Oglądałam film, w którym zakochałam się (No reservations z 2007 roku, błagam, kocham całą sobą i dziękuję shortsie na Youtube, że pokazałeś mi jego fragment) i popłakałam się chyba ze 3 razy, jak nie więcej. Po seansie tak we mnie długo emocje siedziały, że zasłuchałam się w jednej piosence (wielkie zaskoczenie w sarkazmie) Keitha. Ona dla mnie powinna znaleźć się w soundtracku filmu! To nic, że została wydana 9 lat później (prawie 10)... Ale powinna!