#58 Alvaro Soler

Siedziałaś w drugim pokoju, pracując przy komputerze. W pewnej chwili zawołałaś go, bo był ci potrzebny do jednej rzeczy. Powtórzyłaś jego imię kilka razy, ale żadnego słowa od niego nie usłyszałaś. Westchnęłaś i powoli wstałaś z fotela, ruszając na poszukiwania Alviego. W końcu wparowałaś do jego sypialni i zobaczyłaś go słodko śpiącego z kotem, owinięci w koce. Zachichotałaś, po czym podeszłaś i pocałowałaś go w czoło i pogłaskała kociaka. Sama zrobiłaś się głodna, więc poszłaś do kuchni i zrobiłaś pyszne naleśniki, przy których zapachu brunet obudził się i razem zjedliście je, wygłupiając się.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top