# 18 Tom Ellis
Urządziliście typowo amerykańską domówkę u siebie w domu. Impreza odbywała się na dworze, dlatego też mieliście dostęp do basenu. Nagle Tom odezwał się do grona gości.
On: Dobra, uwaga! Kto ze mną idzie się wykąpać?
Ty: Ja narazie odmówię, w ubraniu nie chce wskakiwać do wody.
On: Na pewno?
Ty: Tak. A co?
On: Okej, niech będzie *nie wiele myśląc w ubraniu wskoczył do wody, a po chwili wypłynął i usiadł na brzegu* Oh cudownie...
Ty: Nie za dobrze ci?
On: Będzie lepiej jak podasz mi moje piwo *zaśmiał się*
Ty: No dobrze *przyniosłaś mu napój* Już? Szczęśliwy?
On: Chyba *puścił ci oczko*
Ty: *widząc go w takiej pozie, szybko siegnęlaś po telefon i zrobiłaś mu zdjęcie*
On: *prychnął i uśmiechnął się łobuzersko*
Czas domówki zleciał wam bardzo szybko. Kiedy dochodziła już północ, mniej więcej posprzątaliście i od razu po szybkim prysznicu zasnęliście, wtuleni w siebie.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top