#13 Michele Morrone
Jesteście nad morzem. Leżąc na plaży na wygodnym leżaku i czytając książkę, podszedł do ciebie brunet i próbował namówić na jedną rzecz.
On: Kochanieee...
Ty: Tak?
On: Może masz ochotę na skok do wody?
Ty: Mój drogi, narazie nie *rzekłaś i powróciłaś do lektury*
On: Nie daj się prosić... *zrobił słodkie oczka* To przynajmniej zrobisz dobrą fotę na Instagrama?
Ty: *westchnęłaś* Niech ci będzie, uparciuchu *zaśmiałaś się, kiedy ten zaraz chwycił dużego, dmuchanego jednorożca i popędził do wody* Dziecię normalnie *weszłaś powoli do wody*
On: No jesteś! W końcu!
Ty: Co? Niecierpliwski też jesteś?
On: A to zależy *puścił ci oczko, po czym przytulił się do jednorożca*
Ty: *szybko zrobiłaś zdjęcie i już miałaś wyjść z wody, kiedy ten złapał cię za rękę, a potem dał pod twój nos dmuchaną maskotkę*
On: Zostań jeszcze trochę *patrzył się na ciebie błagalnym wzrokiem*
Ty: *spojrzałaś na niego* Dobrze, ale daj mi odnieść aparat *odniosłaś go do swojej torby, po czym wróciłaś do niego, gdzie ten stał gotowy do wariacji wodnych*
Po bitwie wodnej, jak i dokuczaniu i zaczepianiu siebie pod wodą wyszliście cali mokrzy, ale pełni humoru. Ułożyliście się na leżakach i popijając chłodny napój relaksowaliście się do momentu, aż zrobiliście się głodni.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top