10


Jak już przeczytasz rozdział to przeczytaj notkę na dole! Jest ważna!.

Przez kilka dni był spokój bo Yoongi wyleciał do Chin dzisiaj wracał nie bałam się ani nie stresowałam a to dlatego że jak mnie dotknie to straci rękę mam plan i go wykorzystam...

Wyszłam z domu bo umòwiłam się z Miną na skate park wzięłam rower i pojechałam do uliczki gdzie miałyśmy się spotkać i pojechać najpierw do sklepu by kupić se picie a potem na skate park

Kiedy byłam na miejscu to zobaczyłam coś obrzydliwego jakiś stary oblech dotykał Minę gdzie się dało nikt na to nie zareagował aż traciłam wiarę w ludzi za takie rzeczy

Pobiegłam do niej i popchnęłam tego menela weszłyśmy szybko na rowery i zaczęłyśmy uciekać

Na miejscu usiadłyśmy na ławce widziałam że dla Miny chciało się płakać więc ją przytuliłam ale mnie odepchnęła nie powiem ale zabolało mnie to bardzo mocno bo nigdy tak nie robiła ale trochę ją rozumiem przecież jakiś obcy koleś zaczął ją dotykać w miejsca gdzie nikt by nie chciał nawet nie mogę sobie wyobrazić jaki to musi być ból i obrzydzenie

- jak nie chcesz to nie musimy tu być

- chce.. patrz

Pokazała na chłopaka ładnego chłopaka miał brązowe loczki, niebieskie oczy, i czarną bluzę z kapturem był moim ideałem

- idź do niego

- nie... Wstydzę się Mina

- o Jezu patrz

Wstała i podeszła do niego ja nałożyłam kaptur i włączyłam telefon że niby coś na nim robię Mina wróciła roześmiana aż mi chciało się śmiać

- i co?

- mówi byś go dodała na Facebooku.. daj wpisze ci

Wzięła mój telefon i włączyła Facebook

- nie masz neta?

- nom nie mam

- to zadzwonię dzisiaj tak o.. 21 i ci podam a ty go zaprosisz okej?

- no spoko

Na parku byłyśmy do 21 oczywiście ten chłopak też był i co 5 min patrzył się na mnie przez to nie mogłam się skupić nad wyzywaniem kidòw ale starałam się to ignorować

Niestety to co jest fajne szybko się kończy i musiałyśmy pojechać do domu ale...

Kiedy usiadłyśmy na rowerach i miałyśmy po prostu pojechać to krzyknął ten chłopak

- podwieźć was?

Mówił to patrząc się na mnie

- ja nie mogę muszę być jak najszybciej w domu bo mama mnie zabije ale Somi może prawda?

- no mogę

- to dobrze, chodź

Kiedy byliśmy obok jego samochodu to wziął mój rower do bagażnika i usiadłam

- gdzie podjehcać?

Spytał się ruszając

- na ulicę ********

- okej

Po 10 min byliśmy na miejscu kiedy chciałam wysiąść to powiedział

- Mam nadzieję że jeszcze się zobaczymy

Uśmiechnął się

Japierdole jaki on ma cudny uśmiech

- tak, ja też mam nadzieję

Wyszłam z samochodu i poszłam do domu

W środku był już Yoongi w kuchni jadł coś

- nie ładnie tak późno przychodzić

- odwal się ode mnie błagam

- coś ty powiedziała?

Zaczął do mnie podchodzić

Pobiegłam na schody do mojego pokoju i zamknęłam drzwi na klucz przebrałam się w piżamę i chciałam iść spać bo zmęczona jestem ale ktoś musiał mi przeszkodzić...

...Yoongi

- Somi przepraszam po prostu jestem w chuj zazdrosny że wracasz tak późno i to jeszcze z jakimś chłopakiem

- Yoongi błagam idź spać

- nie mogę bo...

- bo?

- bo kurwa zależy mi na tobie

Nie odpowiedziałam byłam w szoku słyszałam że Yoongi odszedł na dół pewnie do swojego pokoju

W nocy nie mogłam zasnąć cały czas myślałam o tym co Yoongi mi powiedział i o tym chłopaku z Parku

Po kilku godzinach/ minutach zasnęłam.

______

Odzorowałam to z mojego prawdziwego życia więc historia jest prawdziwa jedynie to nie które momenty są z mojej wyobraźni tak samo jak imiona! Nie które sceny były moimi akcjami z Isis xd tak wiem jesteśmy popieprzone tutaj napisałam by nie było za mocno i nudno ale to co było to nie wiem mogę wam napisać story Time jak chcecie?.


Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top