Takie pszypauy

No więc opowiem wam taką jedną historię xD.

To było dzisiaj. JAKBY CO TO TEMATY KOBIECE WIĘC JAK JESTEŚ FACETEM TO LEPIEJ TEGO NIE CZYTAJ XD.

Więc, dzisiaj tak sobie na przerwie siedzę z trzema moimi znajomymi i sobie gadamy o pierdołach i wgl... W końcu jedna z nich spytała się mnie czy mogłabym jej oddać jedną podpaskę jeśli mam. No dobra zgodziłam się, ale powiedziałam jej abyśmy do łazienki lepiej poszły, bo na korytarzu to trochu nie wypada. No więc poszłam z tą trójcą do łazienki, a przy drzwiach do łazienki dyżurowała na korytarzu moja wychowawczyni, która siedziała na ławce na przeciwko wejścia do łazienki. No to co? Wchodząc razem do tej łazienki mówimy każda po kolei naszej pani ,, Dzień dobry " i sobie weszłyśmy do łazienki i ja kucam w koncie niedaleko kabin aby wyjąć podpaskę z plecaka, a dziewczyny stoją za mną co wyglądało jakby mnie kryły. Nagle...

- Co wy tam dziewczyny robicie???

O w chuj... To była wychowawczyni. No jak nas oskarży o rzekome narkotyki czy elektryki to jesteśmy w czarnej dupie.

Dziewczyny się ode mnie odsunęły i pani patrzy się na mnie kurwa podejrzliwie i pyta się co narozrabiałyśmy.

Ja kurwa stoję jak kołek i się kurwa nie odzywam. Słychać ode mnie było tylko...

- No... Ten... No tego...

One się nie odzywają ja tą kurwa podpaskę trzymam w ręku przy boku.

- Nooo? - dopytywała pani.

No kurwa chyba nie powiem jej prosto z mostu że ,, KOLEŻANKA CHCIAŁA ABYM JEJ PODPASKĘ DAŁA ".

- No tego... Prywatne, znaczy! Te... Dziewczęce spr...

Pani w końcu zauważyła co trzymam w ręku.

- A dobra! Okej, okej... - i wyszła!

Kurwa mać...

No jeśli będzie jutro na wychowawczej temat: ,, Handel podpaskami w łazience szkolnej " to ja nwm xDD

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top

Tags: #pierdoły