six
J: Hej
T: Cześć
J: Jakieś nowe informacje o Jungkooku, które powinienem wiedzieć?
T: Ostatnio nic nie dodawał, więc chyba nie
J: Przepraszam za wczoraj
T: Mógłbyś mi powiedzieć co się stało?
J: Mógłbym, ale wolę dostać buzi -3-
T: Ha.. Ha... Ha... Ha... Ha... Ha... Nie.
J: Pewnego dnia to się stanie
T: Możesz sobie pomarzyć Guk, marz dalej
J: Będę, o to się nie martw skarbie
T: No i Guk zboczeniec powrócił i jest gotowy
J: Gotowy, byś się przyznał, że mnie kochasz
T: To jeszcze chwilę sobie poczekasz, moją jedyną miłością jest Jeongguk
J: Kochasz Jungkooka bardziej niż mnie?
J: Bardziej niż swojego przyszłego chłopaka, Guka?
T: Hmm... Daj mi pomyśleć
T: ...
T: Tak
J: Auć zabolało, ale okej, ja wciąż będę Cię kochać -3-
T: Masz obsesję na a punkcie tej buźki
J: To mój jedyny przyjaciel
T: Ha! Samotnik!
J: Ale nie jestem sam, bo mam Ciebie -3-
T: Boże przestań, jesteś strasznym oszustem
J: Kochasz to -3-
T: Pf
—————
Jejku kocham was skarby, cholercia, ale te wyświetlenia szybko lecą, tymczasem ja życzę wam miłego dnia czy tam nocy i zabieram się za tłumaczenie do przodu, bo mam narazie do 10 rozdziałów
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top