«58»
✨Gdzieś w przyszłości, gdzie Sebastian i Shadow są zaręczeni✨
Shadow: No miałeś mi załatwić ptaki na ślub, żebyśmy se z Sebastianem wypuścili z rąk przed kościołem.
Dandelion: No załatwiłem, załatwiłem.
Shadow: I co, będą białe gołąbki?
Dandelion: Będzie lepiej. Załatwiłem Ci strusie.
Shadow: CO KURWA?!
Dandelion: Afrykańskie *:D*
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top