♡ 31. Kiedy masz okres ♡

Łączmy się wszystkie laski, które obecnie przechodzą przez to gówno 😩🖐️

~

~Kamado Tanjirō~

Kiedy Tanjirō zobaczył, że dosłownie zrobiłaś sobie fort z poduszek i kocy, ale pomimo tego dalej jesteś w ponurym nastroju, zrozumiał, że właśnie masz ,,te dni". Początkowo nikogo, nawet jego samego nie chciałaś wpuścić. Wyjątkiem była Nezuko, która starała się Ciebie jakoś pocieszyć, przytulając się do Ciebie. Fakt, to pomagało, ale nie chciałaś się nawet odzywać do chłopaka. Wtedy postanowił Ci jakoś pomóc. Po jakimś czasie przyszedł do Ciebie z herbatą i paczką słodyczy, które zostawił przy forcie. Szybko zniknęły one we wnętrzu bazy, a w odpowiedzi dostał od Ciebie karteczkę z napisem ,,Kocham Cię". Na następny dzień, byłaś wręcz rozgadaną osobą, co mu się bardzo spodobało.

~Agatsuma Zen'itsu~

Blondyn niby wiedział co się w takich sytuacjach robi. Myślał, że jeśli kupi Ci pięć paczek różnych słodyczy, to będziesz zadowolona. Jednak gdy tylko Cię powiadomił o tym, co Ci kupił, wkurzyłaś się tylko bardziej. Nie wiedział co powiedzieć, gdy zaczęłaś mieć do niego pretensje o to, że ,,sugeruje Ci", że jesteś gruba. Nie miał pojęcia, co w tej sytuacji zrobić, skoro praktycznie odmawiałaś od niego jakichkolwiek słodyczy. Nawet nie próbowałaś się do niego odzywać, a każde jego zdanie przerywałaś zwykłym ,,Zamknij się". Wieczorem, siedziałaś sobie pod kocem, próbując zasnąć, pomimo, że w najlepszym nastroju nie byłaś. Poprawił Ci się on jednak, gdy brązowooki przyszedł, siadając za Tobą i się do Ciebie tuląc, szeptał Ci do ucha najróżniejsze słowa pocieszenia. Nawet nie próbowałaś mu przerywać.

~Tomioka Giyū~

W tym przypadku, byłaś wręcz nie tylko bardziej rozgadana, ale też nie chciałaś zostawać sama. Dlatego do większości miejsc chodziłaś z brunetem. Czy to misja, czy to zwykłe, prywatne sprawy - ty i tak szłaś za Giyū, dosłownie schowana za jego plecami. O dziwo, nie przeszkadzało to niebieskookiemu. Czasami co prawda nie rozumiał, czemu byłaś bardziej strachliwa niż zwykle. Jednak dalej podobało mu się to, że przy nim jesteś. Wracając z jednej z wiosek, zastał Was deszcz. Początkowo, odrobinę się wystraszyłaś nie tylko nagłego deszczu, ale też i krótkiego grzmienia, jakie się rozległo. Filar wody widząc Twój stan, zdjął swoje haori, które nałożył na Ciebie tak, abyś miała je na głowie jako taki kaptur. Poczułaś się jeszcze bezpieczniej, gdy niebieskooki zaczął Cię też nieść ,,na barana".

~Rengoku Kyōjurō~

Trzeba przyznać szczerze, że on sam nie lubił, gdy miałaś okres. W takich momentach często masz gorszy nastrój, bo Twoja głowa znów wymyślała jakieś - w jego mniemaniu - brednie na Twój temat. Nie raz już widział, jak cicho płaczesz, czy też po prostu siedzisz cicho z wręcz zaspanymi oczami. Tak też było i tym razem. Siedziałaś sobie na futonie, patrząc w dół, starając się nie pokazywać łez. Filar płomienia widząc to, musiał wręcz zareagować. Przysiadł się do Ciebie, kładąc po chwili dłonie na Twoich mokrych od łez policzkach. Otarł kciukami Twoje łzy, patrząc na Ciebie z lekkim uśmiechem na twarzy. Uspokoiłaś się nieco na ten gest, lecz odwróciłaś od niego swój wzrok. Wtedy okrył Cię swoim haori, całując Cię w czoło. Po chwili nie mogłaś się powstrzymać, by go przytulić.

~Tokitō Muichirō~

Filar mgły kompletnie się nie spodziewał, że podczas tych dni, będziesz wyjątkowo bardziej pobudzona. Śmiałaś się o wiele częściej niż zwykle. W skrócie - łapały Cię tzw. głupawki. Patrzył się na Ciebie wówczas ciekawsko, zastanawiając się, czy aby napewno dobrze się czujesz. Nie przeszkadzało mu to, lecz była to po prostu kwestia braku przyzwyczajenia do takiego zachowania z Twojej strony. Oglądając chmury, śmiałaś się podczas widzenia najrozmaitszych kształtów. Nawet jeśli chmura była w zwyczajnym kształcie. Muichirō zaciekawiło to i gdy widział Ciebie, leżącą na ziemi, schylił się nad Tobą tak, że widziałaś jego twarz. Chcąc sobie zażartować, nazwałaś go chmurką i śmiałaś się, podczas głaskania go po głowie mówiąc, że możesz dotknąć ,,tej chmurki". Błękitnooki musiał przyznać, że było to przyjemne uczucie.

~

,,Tak się kurwa robi legendę. W tym mieście, w tym kraju - nikt nie ma prawa podnieść na mnie ręki." 😎✨

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top