Kiss me hard before you go
„To jest okropne gdy chcesz tyle powiedzieć ale nie możesz wykrztusić z siebie nawet słowa."
Uciekam.
Uciekam tam gdzie rzeczywistość mnie nie dopadnie.
Tam gdzie słońce nie utuliło chmur swym ciepłem niczym matka swoje dziecię.
Czuje się złamana, jak rysik w moim ołówku.
Skruszona, rozsypana.
Chce ci jeszcze tyle powiedzieć, chce poczuć smak twojego uśmiechu, takiego samego który przyzdabia twoją piękną twarz gdy wygłupiasz się z kolegami.
Spakuj się i złap mnie za rękę, chcę cie zabrać z sobą.
Nie mogę, masz jeszcze tyle do stracenia.
Pocałuj mnie zanim odejdziesz.
Ja tylko pójdę do właściwego miejsca, ty pozostaniesz w błędzie i przekonaniu że ktoś cię będzie dążył większym uczuciem ode mnie.
Uciekam do mojej szczęśliwej krainy i tęczowej łąki.
Nie chcę oddychać już tym skalonym fałszem powietrzem.
Pamiętaj tylko jedno, gdy twoje imię najdzie mi na język jednocześnie przychodzi do mnie mocne nienawidzę cię co silne Kocham cię.
To tylko cholerne imaginacje, niedługo będzie po wszystkim.
Powącham swoje kwiatki od spodu.
Doznam wiecznego spokoju.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top