REAKCJE ATEEZ
KIEDY DŁUGO NIE WRACASZ DO DOMU :
MINGI :
Chłopak przez ostatnie dwie godziny siedział w rwoim mieszkaniu i grał sobie na konsoli. Ciebie nie było, bo byłaś umówiona z mamą na zakupy . Nie wyganiałaś Mingiego do domu, bo myślałaś, że ci szybko to zejdzie. Myliłaś się , po zakuoach mama zaciągnęła cię na obiad i tak leciała już trzecia godzina. Mingi wkurzony kolejną przegraną w grze, spojrzał na zegar i zdziwił się, że nie na cie tak długo. Zaczął do ciebie pisać i dzwonić, ale ty nie odbierałaś. Wtedy chlopak się wystraszył i zaczął wydzwaniać do twojej mamy, która wytłumaczyła mu, że ty aktualnie jesz i telefon zostawiłaś w aucie... Chłopak jak to usłyszał postanowił dać ci nauczkę po tym jak wrócisz do mieszkania...
- Zapamiętaj kochanie, ode mnie telefony się odbiera - powiedział gdy tylko cię zobaczył w drzwiach
WOOYOUNG :
Chłopak zmeczony po treningu wysłał cię do sklepu po coś na kolację. Nie miałaś mu tego za złe i ochiczo poszłaś do pobliskiego marketu. Mając kartę chłopaka, nie oszczędzałaś na pienuadzach i trochę zabalowałaś na zakupach. Wooyoung zauważając, że nie weacałaś od godziny i nie wzięłaś telefonu, postanowił po ciebie iść. Ubrał buty i kurtkę i ruszył dj sklepu, w ktorym od razu cie znalazł orzy kasach. Byłaś obładowana reklamówkami i ledwo co sobie z nimi radzilaś...
"Już nigdy nie puszczę cię samej na zakupy"
YEOSANG :
Dzisiejszego dnia razem z chłopakiem szykowałaś kolacje na dzisiejszy wieczór. W pewnym momencie, zadzwoniła do ciebie przyjaciółka, która zerwała z chłopakiem i potrzebowała twojego wsparcia. Chcąc jej pomóc pojechałaś do niej i się u niej za siedziałaś. Yeosang w tym czasie dokończył kolacje i wszystko przygotował. Czekał na ciebie, ale ty nie wracałaś. Dzwonili do cuebue, ale ty nie odbierałaś, bo wyciszylaś telefon. Chlopak wkurzony i zły na ciebie, sam zjadł kolacje i poszedł spać. Przebudził się kiedy usłyszał jak wchodzisz do domu.
- Wiesz, która jest godzina? - zapytał karcącym głosem
HONGJOONG :
Chłopak z niecierpliwością czekał na ciebie aż wrócisz z pracy. Tego dnia byliście umówieni na szybki wypad nad może i Hongjoong już nie mógł się doczekać. W momencie gdy na ciebie czekał, przygotował koc i jedzenie piknikowe, zakupił nawet wino, lecz ty nie przychodziłaś. Nie wracałaś do domu, choć już dawno powinnaś w nim być. Hongjoong zadzwonił do ciebie, ale ty nie odbierałaś, bo miałaś zebranie pracowników... Wystraszony chłopak pojechał autem pod twoją prace i zaczął cie szukać. Kiedy zobaczył jak wychodzisz z budynku ulżyło mu, że jesteś bezpieczna i nic ci się nie stało.
-Wiesz jak się martwiłem?? Co tak długo, dlaczego nie odbierałaś telefonu? - pytał obejmując cię
SEONGHWA :
Razem z chłopakiem i jego rodzicami byłaś w restauracji i swietowaliście urodziny ojca chłopaka. W pewnym momencie poszłaś do łazienki i długo z niej nie wracałaś. Zauważył to tylko Seonghwa, który pierw zaczął szukać cie wzrokiem po lokalu. Jednak nie widząc cię w pobliżu, przeprosił rodziców i poszedł w stronę toalet. Pukał do damskiej, ale nie słyszał stamtąd żadnej odpowiedzi. Nie wiedząc co zrobić zaczął nerwowo drapać się po karku. Kilka razy chciał wejść do damskiej toalety, ale za bardzo się bał. Wolał ci kilka razy, aż w końcu poprosił o pomoc swoją mame, która weszła do toalety i znalazła cię nieprzytomną. Seonghwa gdy cię tylko zobaczył od razu zaczął wzywać pomoc i był bardzo przerażony. Nie miał pojecia co ci się stało, ale chcąc ci pomóc nie panikował
"Tylko zemdlała... Ale dlaczego? Czemu ja wcześniej tu nie wszedłem?!"
JONGHO :
razem z chłopakiem byłaś w centrum handlowym na zakupach. W pewnym momencie rozdzieliliscie się i poszliście w swoje strony. Po godzinie Jongho przyszedł w umówione miejsce i zaczął cię szukać wzrokiem. Nigdy się nie spóźniałaś i po upływie 15 minut chłopak zaczął się o ciebie martwić. Zaczął do cuebue pisać sms, ale ty nie dopisywałaś na nie. Jongho nie pomyślał o tym by do ciebie zadzwonić i od razu zaczął latach po twoich ulubionych sklepach i non stop cię wolał...
" Oby jej się nic nie stało... [T. I] gdzie niespodzianka
SAN :
tego dnia chlopak przyszedł do ciebie zapominając o tym, że byłaś umowioma z przyjaciółmi na wspólny wypad do kina. Z poczatku chciałaś go z sobą zabrać, ale San nie miał na to ochoty i powiedział, że poczeka na ciebie. Kiedy wyszłaś on u ciebie został i postanowił ci zrobić małą niespodziankę po powrocie. Mijała gidzina 23 , a cuebue nadal nie było. San zaczął do ciebie dzwonić, ale jak się okazało twoj telefon leżał na komodzie w sypialni. Bojąc się , że mogło ci się coś stać, ubrał się i wyszedł cie szukać. Kiedy zobaczył cie w oddali od razu do cuebue podbiegł i powalił na zuemie chłopaka, który chciał cię pocałować, albo zrobić coś gorszego...
-Same z tobą problemy... Ciesz się, że mam szósty i wiem kiedy mnie potrzebujesz - powiedział łapiąc cię za dłoń i ciągnąc w stronę mieszkania gdzie nadał czekała na ciebie niespodzianka
YUNHO :
Chłopak dzisiejszego wieczoru miał ważną walke. Czekał na ciebie, no potrzebował przed nią się z tobą zobaczyć. Do walki zostało tylko kilka minut i robiąc przerwę w rozgrzewkę postanowił do ciebie zadzwonić. Ty biełaś w strone hali sportowej jak głupia i nie odbierałaś by nie stawać w miejscu. Yunho wtedy zaczął się na ciebie gniewać. Tyle razy mówił ci, że nasz od niego odbierać, albo uprzedzać gdy coś się dzieje. Wchodząc na ring nie dość, że bał się o ciebie to jeszczę był na ciebie wściekły. Przez to, że nie dostał od cuebue buzuaka na szczęście i podczas walki myślał o tobie, przegrał w trzeciej rundzie. Nie wiedział, że ty to wszystko oglądałaś z jego szatni i płakałaś widząc jak obrywa...
" Ciekawe co się stało, że nie przyszłaś ? "
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top