REAKCJE ATEEZ

GDY WIDZĄ CIĘ Z RODZICAMI :

HONGJOONG :

Chłopak idąc szkolnym korytarzem zauważył cię stojącą przy drzwiach do hali. Właśnie tam miał się rozpocząć apel z okazji dnia rodziców. Hongjoong westchnął i z uśmiechem na ustach ruszył w twoją stronę. Widział, że się denerwowałaś , ale nie domyślał się dlaczego. Kiedy był już kilka metrów od ciebie, zauważył że ktoś do ciebie podchodzi. Chłopak przystanął i z uwagą patrzył na obcych ludzi. Kiedy jednak nieznajomi , przytulili cię na przywitanie, zrozumiał , że są to twoi rodzice.

"Teraz już wiem po kim odziedziczyła urodę...Może pójdę się przywitać?"

MINGI :

Chłopak spotykał się z tobą od kilku dni. Był dla ciebie typowym bad boyem , wiec nie wpuszczałaś go jeszcze do swojego domu. Nie chciałaś być dla niego zbyt łatwa i chciałaś chociaż na chwile trzymać go na dystans. Spotykaliście się głównie na mieście, albo u niego. Dzisiaj musiałaś odwołać wasz wypad na miasto, bo musiałaś załatwić coś z rodzicami. Chłopak zaczynając coś podejrzewać, zaczął cię śledzić. Szedł za tobą, aż w końcu doszliście do centrum handlowego gdzie zaczęłaś podchodzić do kobiety i mężczyzny. Chłopak zacisnął  mocniej pięść i ruszył w twoją stronę, chcąc wyciągnąć cie z opresji, w którą myślał, że wpadłaś.

" Nikt nie ruszy [ t.i] bez mojej zgody "

YEOSANG :

Chłopak któregoś dnia umówił się z Jongho na kawę w jednej z restauracji. Siedząc i czekając na spóźnionego przyjaciela, zaczął pisać do ciebie sms. Z tego co się dowiedział ty tez miałaś podobne plany, jednak nie wypytywał o szczegóły. W pewnym momencie chłopak zaczął rozglądać się po lokalu i zauważył znajomą mu sylwetkę. Zmarszczył czoło i przyjrzał się  uważniej. Po kilku sekundach był pewny, że siedzisz kilka stolików za nim. Uśmiechnął się pod nosem i  przyjrzał się osobą , które ci towarzyszyły. Chłopak od razu zauważył między wami podobieństwo i był pewny, że są to twoi rodzice.

"Ciekawe kiedy będę mógł ich poznać...?"

JONGHO :

Chłopak został przez ciebie zaproszony na wspólny wypad do kina. Oboje umówiliście się już na miejscu i chłopak pędem biegł przez pół miasta. Kiedy w końcu dobiegł zobaczył cię w otoczeniu dwójki obcych mu dorosłych. Chłopak widząc jak się przy nich śmiejesz i uśmiechasz, poczuł wielkie szczęście. Było to dla niego dość dziwne i nie wiedział skąd wzięło się u niego takie uczucie..

" Śmieją się w dokładnie taki sam sposób"

SAN :  

Chłopak od kilku miesięcy pracował w MEDIA EXPERT . W pewnym momencie zobaczył jak wraz z dwójką dorosłych wchodzisz do środka i kierujesz się na dział z lodówkami i innymi kuchennymi sprzętami. Chłopak nie wiedział kim byli ci ludzie, ale chciał się z tobą przywitać. Zaczął więc do was podchodzić, a po drodze zaczął widzieć podobieństwo między tobą a obcą dla niego kobietą...

" To jej rodzice ???? To ja może jednak zawrócę..." 

WOOYOUNG :

Była niedziela i chłopak z nudów wybrał się do kościoła. Kiedy wszedł do budynku i zajął dla siebie miejsce z brzegu , zaczął rozglądać się po ludziach. Zaczął w myślach niektórych obgadywać i w pewnym momencie rozpoznał twoją sylwetkę. Obok ciebie było dwóch dorosłych, których chłopak od razu rozpoznał. 

"No proszę, proszę  ona w kościele? i to jeszcze z rodzicami? Ta dziewczyna mnie zaskakuję.."

SEONGHWA :

Chłopak spacerował po parku i przez słuchawki słuchał muzyki. Dzisiejszy dzień był dla niego melancholijny , a to wszystko przez to, że dziś nie mogliście się spotkać. Z tego co chłopakowi było wiadomo miałaś się dziś z kimś spotkać w własnie tym  parku. Chłopak z ciekawości tez tu przyszedł i non stop szukał cię wzrokiem. Kiedy w pewnym momencie cię zobaczył od razu podszedł nieco bliżej. Kiedy tak szedł , zauważył jak podchodzi do ciebie dwójka dorosłych. Oboje wyglądali na zabieganych  biznesmenów. Kiedy kobieta podeszła do ciebie i uderzyła cię w tył głowy, chłopak przystanął i zacisnął mocniej pięść ze złości. Przypomniał sobie wtedy jak opowiadałaś mu o tym, że twoi rodzice na siłę szukają dla ciebie bogatego męża...

"A więc to oni"

YUNHO :

Chłopak stojąc w kolejce w mięsnym cały czas przyglądał się małżeństwu stającym  przed nim. Co chwile oboje wybuchali śmiechem i szeptali sobie coś do ucha. Chłopakowi to nie przeszkadzało. Nawet ich zachowanie przypominało mu , zachowanie wasze . Chłopak tak samo jak oni śmiał się z tobą i dokładnie tak samo chwytałaś go za przed ramie jak ta kobieta . Chłopak widział pewne podobieństwo i gdy o tym myślał , cały czas się uśmiechnął. Kiedy oni kupili  to co chcieli i zaczęli wychodzić , Yunho podążył za nimi wzrokiem i wtedy zobaczył jak podbiega do nich dziewczyna. Chłopak z początku cie nie poznał, ale kiedy stanęłaś tak by widział twoją twarz od razu pokręcił głową i uśmiechnął się pod nosem.

"Jaka mama taka córka... Czeka mnie życie z wariatami"

_________________________

POTRZEBUJE ZAMÓWIEŃ, POMYSŁÓW CZEGOKOLWIEK  HAHAhaha pomocy :)

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top