FUNNY ATEEZ
POGRZEB :
( namówiła mnie do tego siostra, chyba skumacie kogo to była rozmowa XD )
YUNHO : Mogę sobie już desek na trumnę szukać
YEOSANG : Przyjdę na pogrzeb
YUNHO : Dzięki ci młody człowieku
YEOSANG : Spoczywaj w pokoju
[*] [*]
HONGJOONG : Z jakiego drewna chcesz trumnę i jak głęboki ma być rów??
YEOSANG : Hongjoong pomogę ci
HONGJOONG :O dziękuję !
YEOSANG : Spoczko
YUNHO :Hongjoong, to było do mnie? Jeśli tak, to dąb może być...Pomaluj na różowo. Im głębiej tym lepiej
YEOSANG : Dobra to , Hongjoong ty zajmujesz się trumną, a ja rowem
YUNHO : Jaka synchronizacja
HONGJOONG : Oki... Trumna prawie gotowa
SEONGHWA : To ja załatwię księdza
YUNHO : Dzięki wam, dobre ludzie. Będę miał piękny i godny pogrzeb *ociera łzę wzruszenia*
HONGJOONG : Załatwię jeszcze msze
YUNHO : Hongjoong a dziękuję ci bardo. Wygłoście piękną mowę pożegnalną i zaproście moje kochane ATINY *pociąga nosem*
YEOSANG :Rów już gotowy, a do ATINY własnie napisałem by przyjechały
YUNHO : Uhuhuhuhuh ...No to czas na pogrzeb // Co ja robię ze swoim życiem
YEOSANG : Czekaj Yunho już jadę. Spoczywaj w pokoju [*]
WSZYSCY : *płaczemy jak chowają Yunho do grobu*
YUNHO : Żegnajcie dobrzy ludzie *trumna się zamyka* Pamiętajcie, ze was wszystkich kochałem. Obiecuję, że was jeszcze kiedyś nawiedzę jako duch
YEOSANG : Zawszę będziemy o tobie pamiętać * ociera łzy* // Jesteśmy powaleni
MINGI : *wraca ze sklepu ze słodyczami w reklamówkach * Co wy tu robicie ??
SAN : Wyprawiamy Yunho pogrzeb, bo paznokieć mu się połamał
WOOYOUNG : Nieźle nie?
SEONGHWA : Załatwiłem księdza
HONGJOONG I YEOSANG : A my trumnę i rów robiliśmy
JONGHO : A ja byłem najlepszym żałobnikiem i pocieszałem płaczące ATINY * pokazuję jakieś zdjęcie z koncertu*
MINGI : To ja w takim razie zorganizowałem nam stypę
YUNHO : O super , bo głodny jestem !!
WSZYSCY : Przecież ty nie żyjesz...Martwi nie jedzą !
_____________
JONGHO : Co się stało z Sanem?
WOOYOUNG : Rzuciłem go
JONGHO : Dlaczego??
WOOYOUNG : Bo nie dawał mi tego, czego oczekiwałem
JONGHO : Czyli czego?
WOOYOUNG : Nie wiem, bo tego nie dostałem
________
SEONGHWA : Ej co się stanie jak jednocześnie wcisnę hamulec i pedał gazu ?
MINGI : ...
YUNHO : ...
SAN : Auto zrobi zrzut ekranu
_______
YEOSANG : Odszedłem z pracy. Nie mogłem patrzeć na tego człowieka po tym co mi powiedział..
HONGJOONG : A co ci powiedział ?
-YEOSANG : Zwalniam cie
____________
HONGJOONG : Mingi ! Gdzie ! Ty! Jesteś !
MINGI : Pojechałem do sklepu
HONGJOONG : No własnie...POJECHAŁEŚ DO SKLEPU ZE MNĄ !!!
MINGI : Ups, już po ciebie wracam maluchu
__________
SAN : Kochanie , gdzie ty jesteś?
WOOYOUNG : No tutaj przecież siedzę
SAN : Zamknij się pacanie, Shibera szukam
SEONGHWA : Ostatnio widziałem jak Wooyoung wkładał go do piekarnika
SAN : ...
WOOYOUNG : To z zazdrości * ucieka przed Sanem*
__________
JONGHO : Nie zawsze liczy cię wygląd. Liczy to co się ma w środku
YUNHO : Podaj przykład
JONGHO : Lodówka
YUNHO : To ma sens
_________
MINGI : Stary daj mi pieniądze. Tylko 400000 won
HONGJOONG : Wybij to sobie z głowy ! Co ty sobie myślisz, że pieniądze na drzewach rosną?
MINGI : *poker face* A z czego są robione pieniądze?
HONGJOONG : Z papieru
MINGI : A papier z czego powstaje?
HONGJOONG : ...
MINGI : * lenny face*
HONGJOONG : I tak nie dostaniesz.
___________
YEOSANG : Ej, niedawno mówiłeś, że umiesz szybko liczyć
JONGHO : No bo umiem
YEOSANG : To ile jest 19 x 17 ??
JONGHO : 36
YEOSANG : To nawet nie było blisko...
JONGHO : Ale szybko
__________
WOOYOUNG : Nie byłem aż tak pijany
SEONGHWA : Brałeś prysznic , by nie być mokrym
__________________
MEMY :
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top