_51_
Ja: *ogląda z ojcem zwiastun do Avengers 4*
Ja: Przecież ja umrę na sali kinowej.
Tata: I dobrze, jeden problem mniej.
Ja: Ranisz mnie.
Tata: To ty wczoraj rzucałaś w mnie jabłkami, kiedy zażartowałem sobie, że nie wezmę cię na nowych Avengersów do kina...
Ja: Masz szczęście, że nie miałam przy sobie wtedy noża...
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top