37•ᴗ•

Dyzio: *rzuca kamieniem w okno Tasi*

Tasia, głośno: NIE BEZ POWODU MASZ TELEFON, DEBILU!

*TRZASK*

Tasia, otwierając okno: CZY TY WŁAŚNIE RZUCIŁEŚ, TELEFONEM W OKNO?!

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top