Prolog

"Witajcie, oto prolog do naszej książki, mam nadzieję ,że się wam spodoba"

Zapraszam....

*************************************************************************************

Podziemia Kaczogrodu godz. 22:45

Noc była spokojna i pogodna. Miasto spało, było cicho....aż zbyt cicho. Nagle tą ciszę przerwał czyiś głos dochodzący z kanału.

- Co ty tak właściwie chcesz zrobić?-odezwał się jakiś głos - bo chyba mi nie powiesz ,że to to o czym myślę? - dodał

- No jak to co - odezwał się inny głos chyba kobiecy - skończymy z tym.

- Z czym?- zapytał.

- !!!!!! no z nimi - wrzasnęła zdenerwowana kobieta - ty kretynie - dodała pod nosem

- Chcesz się zemścić za to co jej zrobili tak?-odpowiedział lekko podekscytowany

-Zafundujemy im największe cierpienie z życiu HA! i to jak - krzyknęła uradowana

- Wchodzę w to!!-dodał z satysfakcją mężczyzna

- Oh ty to byłeś w tym od początku- odparła

- A tak właściwie to gdzie ona jest? - zapytał

- O to ty się nie martw - odpowiedziała - jest w dobrych rękach.

- Ok ale masz jakiś plan zemsty? - spytał

-Owszem mam ale zdradzę ci go gdy przyjdzie na to czas

- A więc do dzieła.......partnerko - odrzekł

-takk  - spojrzała w górę i krzyknęła - SZYKUJCIE SIĘ BO TO WASZ KONIEC!!!


''wiiitajcie kochani'' I jak wam się podoba wstęp?

Przepraszam, że taki krótki ,rozdziały będą dłuższe

Kim są nasi nowi antagoniści?

Kogo chcą dorwać?

I o kim mówiła ta kobieta?

Tego dowiecie się następnych rozdziałach...

Do zobaczenia...


Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top