Jebany
Pokazałam mojemu prawiechłopakowi jaki będzie ostatni rodział w tej książce. Iż nie chciało mi się tego czytać na głos pokazałam mu to co mam w zeszycie (tak, mam do tego osobny zeszyt). I zgadnijcie co powiedział? Że nie rozczyta 40%. Czyli sugeruje, że brzydko piszę. Na początku byłam wkurwiona, bo przecież ładnie piszęi zaczęłam go okładać zeszytem po łbie (a to taki duży zeszyt z kartkami A3 i jeszcze twardą okładką) (i znicz dla zeszytu [*]).
Okres : Lepiej się rozpłacz.
I co zrobiłam? Usiadłam na środku pokoju i zaczęłam ryczeć.
Kupił mi później ciasteczka i przytulił ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top