Gdyby kuce miały Twittera

Twilight Sparkle: Rainbow.

Rainbow Dash: Tak?

Twilight Sparkle: Masz świadomość że polubienia na Twitterze są publiczne?

Rainbow Dash: Co?-

Twilight Sparkle: Tak. Wszystko mi się wyświetla na stronie głównej. *Pokazuje na laptopie otwartego Twittera*

Rainbow Dash: Eeee-

Twilight Sparkle: Widzę, że lubisz ciekawe obrazy.

Rainbow Dash: Co?

Twilight Sparkle, wskazując na Twitterze na rysunek anime: Wygląda mi to na kobietę anime, z podpisem "wielkie mamuśne mleczory"

Rainbow Dash: Nienienienienienienie! Ja tego nie polubiłam!

Twilight Sparkle: Rainbow.

Rainbow Dash:

Twilight Sparkle: R a i n b o w .

Rainbow Dash: Tak?

Twilight Sparkle: Zabieraj to chińskie porno gówno z mojej głównej zanim cię strzelę.

Rainbow Dash: Eeeuu- już już, przepraszam, to przypadkiem-

Twilight Sparkle: P r z y p a d k i e m ?

Twilight Sparkle: Jakim cudem polubiłeś to żałosne, cycowate kurestwo przez przypadek?

Rainbow Dash: Eee- palec mi się omsknął!-

Twilight Sparkle: T y   n a w e t   n i e   m a s z  p a l c ó w .

----

Na podstawie: