188.
Luther: Jest cicho...
Kara: Za cicho.
T/I, wpadając do pokoju: Alice wypuściła w domu trującą żabę!
Luther: A nie mówiłem?
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top
Luther: Jest cicho...
Kara: Za cicho.
T/I, wpadając do pokoju: Alice wypuściła w domu trującą żabę!
Luther: A nie mówiłem?
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top