☆ sześć miesięcy później ☆
— Czekaj, jeszcze Żółw!
— Wiem. Nie zapomniałbym o żółwiu, który ma na imię Żółw.
— Kiepsko u mnie z kreatywnością.
Zanim wyszli, HyungWon obrzucił mieszkanie tęsknym spojrzeniem. Był zżyty z tym miejscem, bardzo szybko przywiązywał się do rzeczy, a także osób. Dowodem na to było owe mieszkanie, oraz HoSeok, który nawoływał Chae, by ten się pospieszył.
Dom Shina po drugiej stronie miasta miał być od tej chwili także domem HyungWona, dlatego młodszy nie zwlekał — zamknął drzwi na klucz, by potem oddać go właścicielowi, i pobiegł do samochodu, w którym czekał (nie)znajomy chłopak z kina.
K O N I E C
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top