★18★
Nominowała mnie TaPsychopatka, arigatō!!!! ^-^
1. Nmg zaparzyć, bo jest 22:19 i rodzice by mnie zajebali, ale najpewniej wypiłabym ją w mojej białej filiżance z granatowymi elementami (rano wstawię zdj)
2. Kodokodesu = powstał w okresie kiedy byłam samotna, obgadywana i psychicznie dręczona, normalnie powinien wyglądać tak: "kodoko desu" co z japońskiego oznacza "samotna".
3. Hm...
Zalety:
~dotrzymuję sekretów
~dla przyjaciół zrobię wszystko
~zawsze staram się pomagać (ale tylko przyjaciołom)
Wady:
~jestem wredna
~kocham denerwować/irytować innych
~trochę bardzo się rządzę
4. W dzieciństwie marzyłam zostać archeologiem i podróżować po świecie odkrywają i rozwiązując zagadki z przeszłości. Aktualnie moim marzeniem jest albo śmierć, albo zostanie w przyszłości architektem. Mam jeszcze jedno, ale to już mój mały sekrecik ;3
5. Tego, jak mama zabiera mi telefon i cały przegląda... ;_;
I tego, jak odkrywa moje ręce i potem codziennie je sprawdza ;__;
6. Różnie bywa
7. Dlaczego tego nie ogarniam? Jak wytłumaczycie, to to zmienię i napiszę odpowiedź
nieogar lvl ja
#Nieogar100%
8. Taaaaaak, ale jakich to nie pamiętam xD
9. Kościół, różaniec (cholerna trauma Sebastain1Michaelis) i.... i chyba tyle
10. Titanica
Ostatnio mam na niego ochotę xDDD
11. Eeeeee, czytam dwie
Pierwsza to "Trzynastka na karku" od Katarzyny Majgier
A druga to "Anestezja" od Thomasa Arnolda
12. Czerń i biała bluza morevoid
13. Białe róże to lowe
14. Wait...
W śnie byłam ja i ISTOTKA123
Ja tam miałam 10 lat, a Istotka 8 lat.
Było późno, a ja, moi rodzice i brat byliśmy u Istotki na imprezce. Ja i Istotka spoglądałyśmy przez okno na gwiazdy. Bardzo nam się to podobało. Po chwili do pokoju wbili moi rodzice i powiedzieli, że wracamy do domu. Ogółem, było wtedy lato. Wyszliśmy z domu i przed orlikiem (Istotka mieszka obok szkoły, obok której jest orlik) ja i Istotka spoglądałyśmy w gwiazdy, a rodzice śmieszkowali. Wgl, w tym śnie rodzice moi i Istoty byli takimi bff. Mi i Julce (mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko, że napisałam po imieniu) tak bardzo spodobało się patrzenie w gwiazdy, że postanowiłyśmy uciec. Na raz, dwa, trzy zaczęłyśmy biec. Ja pobiegłam przez plac szkolny (przeskakując przez płot), a Istotka na około. Julka wyprzedziła mnie kawałek i kiedy byłam już za szkołą, po drugiej stronie ulicy, stał się dzień, a rodzice ogarnęli, że mnie i Istoty nie ma, więc zaczęli nas gonić. Razem z blondynką spotkałyśmy się pod Mikietą (idk czy jest w innych miastach, ale u nas to taka pizzeria xDDDDD). Razem pobiegłyśmy dalej, kierując się w stronę Biedronki. W miejscu, gdzie był Jezusek od Seby i wgl (zapraszam do Nadużycia od Kuroshitsuji, rozdział 158) był gigantyczny klif, a na dole ocean. Razem z Istotką przechodziłyśmy po wąskiej ścieżce na szerokość jednej stopy przez klif. W końcu przeszłyśmy i znalazłyśmy się niedaleko Biedronki. Pobiegłyśmy na parking.
- Co teraz?! - krzyknęła Istotka
- Nie wiem! Musimy się gdzieś ukryć, bo inaczej nas złapią! - odparłam
Nagle zobaczyłyśmy biegnącego z górki tatę Istotki.
- Biegnijmy za Biedronkę! Szybko! Nie mamy wyboru! - powiedziałam pośpiesznie
- Ale przecież to miejsce jest nawiedzone!! - wystraszyła się blondynka
- Trudno, ja idę!
Mimo wszystko razem pobiegłyśmy za Biedronkę, gdzie było jakby zejście z górki na dół. Zeszłam pierwsza, gdyż Istotka się bała. Na dole było pełno krwi, jakiś opuszczony garaż, w krzakach było widać część zwłok, a na drzewach były kartki z napisami z krwi. Oprócz tego było słychać dziwny kobiecy głos. Ja jako mała 10-latka ze strachu zaczęłam płakać. Istotka wystraszyła się i podbiegła do nadbiegających naszych rodziców. Wszyscy przejęci pobiegli do tego miejsca (nie schodząc na dół), a nasi ojcowie pomogli mi się z powrotem wspiąć, co utrudniał mój płacz. W końcu nam się udało i wróciliśmy, ale do mnie do domu. Mimo iż było lato, moja mama przykryła nas kocykiem i dała ciepłej herbatki.
POZDRAWIAM MOJE SNY I ISTOTKĘ :))))
15. Hmmm... Ciężko będzie.
Jestem osobą miłą, ale zależy dla kogo. Jesteś dla mnie miły? Ja będę dla ciebie! A jeśli nie, to ja będę jeszcze gorsza :)))
Oprócz tego staram się uśmiechać, śmiać i wgl nawet jeśli bardzo chce mi się płakać, bo nie lubię jak ludzie się o mnie martwią, przejmują się moimi problemami i starają się mi pomóc.
Trochę bardzo się rządzę, bo tak (jakby) zostałam wychowana. Cóż, w dzieciństwie jak nie chciano mi dać czegoś od razu, to wystarczyło wpaść w histerię i już to dostawałam.
Uwielbiam gatunek muzyki rock. Nie przepadam za polskimi piosenkami, ale są wyjątki, takie jak Kult czy KNŻ
Mam chorą psychikę i wgl jestem jakaś dziwna.
Chyba tyle.
16. Różnie bywa. Zwykle piszę, ale kiedyś więcej czytałam, a teraz to zależy od mojego humorku i wgl.
17. Najlepiej czuję się pisząc albo cieloisy, albo rzeczy typu "Akuma no naku koro ni". Nie pogardzę też jakimiś dziwnymi książkami typu "Pogromcy Kaczek" czy "Foka Królowej". Nie liczę tu tych życiowych i wgl.
Do autora mnie najczęściej przyciąga opis i o czym pisze książki. Ważna jest też muzyka jakiej słucha lub jego charakter, dlatego obserwuję najwięcej ludzi z jakimiś informacjami o sobie w opisie :))))))
18. Nie, robię ją z przyjemnością xD
19. Cały czas płaczę, lol
20. Ale jakie wyzwanie? ;_____;
21. Jaką radę mam ci dać?
Nominuję:
Wgl, jak na początku napisałam, była 22:19, a teraz jak skończyłam ją robić to jest 23:01 xDDD
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top