W domu
Perspektywa Ami
Nitro był na tych wyścigach. Wypytywał mnie o wszystko. Wreszcie mam troche czasu dla siebie. Nic mi się kurna nie chce. Leżę na łóżku i.....myśle? Nad czym myśle? A może nad kim? Myśle o mojej przeszłości....myśle nad tym...a zresztą nie ważne. Moje przemyślenia przerwał mi dźwięk przychodzącej wiadomości. Z trudem sięgnęłam po telefon. Wpisałam kod: tomelia. Taaaa...pod taką nazwą shippował nas internet i ja i Tomek mamy takie hasła....ale nie o tym...dostałam wiadomość od Tomka o treści:

Lubisz mnie???

Tak a co???-odpowiedziałam.

Przecież to oczywiste. Czyżby Tomi dostał okresu?
Po długim oczekiwaniu na odpowiedź w końcu dostałam ją. Choć szczerze po odczytaniu jej tak mnie wmurowało w ziemie że wolałabym jej
chyba nie dostać.