3. 30-minutowa rozmowa.
16.10.20r
Myślę, że to będzie długi rozdział (i takie trochę wyjaśnienie dla LightCatx3 której nie było w szkole).
Cała sprawa zaczęła się na angielskim, gdzie na początku pani powiedziała, żebyśmy w razie e-lekcji wzięli podręczniki.
Potem wyniknęła sprawa z odpowiedziami.
O matko, tutaj będzie co opisywać. Przedstawi wam to krótka rozmowa:
Mac: Proszę pani. No bo jest taka sprawa i ja chciałbym być fer...
Nat: A to coś nowego.
Mac: No i chciałbym powiedzieć, że ktoś miał na tej lekcji odpowiadać *patrzy w stronę Nat*
Pani: No to o czym chciałbyś nam opowiedzieć Mac.?
Mac.: No nie! Nie ja!
Potem wyszło na to, że pani przełożyła odpowiedź ustną Nat. i wpisała jej nieprzygotowanie, a nie jedynkę.
Jeden chłopak mruknął coś pod nosem, pani to usłyszała, no i się zaczęło...
W sumie nie będę tego opisywać - to była rozmowa o ocenach tak w skrócie.
Po jakimś czasie pani zadała pytanie (i to był największy błąd): "Czy ktoś chce jeszcze ze mną o czymś porozmawiać?"
Więc nadszedł czas na rozmowy o ocenach za pracę w czasie pandemii.
Z tym samym uczniem co wcześniej co prawda, ale cóż - pani nie oponowała.
Oto krótka rozmowa numer 2.
Pani: I to nie jest tak, że Nat. lubię, albo Nat. zapłaciła mi przed lekcją 200zł i ja jej za to odpuszczę.
Mac: Ale proszę pani, bo pani mówiła kiedyś, że trzeba by było zapłacić miliony, a teraz tylko 200zł.
Pani: No widzisz, lubię Natalię, więc jej zrobiłam taką zniżkę.
Al. na głos i ja w myślach: Ale przed chwilą pani mówiła, że nie traktuje kogoś lepiej, bo go lubi!
W każdym razie gdzieś jeszcze w międzyczasie przyszła pani dyrektor i po tym wszystkim zostało nam dosłownie 10 minut lekcji!
Kto by się nie cieszył, że część lekcyjna minęła głównie na sprawdzeniu zadania domowego?
Cóż... dowiecie się tego w części drugiej ;)
(Obstawiajcie, co pójdzie nie tak. Jestem ciekawa waszych opcji 😀)
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top