*39*

Zamówiliśmy jakiś shake w barze:

Tata: Ja kiedyś w Nowym Orleanie piłem taki shake.

Ja: A jak się nazywał?

Tata: Rosyjskie białe.

Mój mózg: Rosyjskie białe-Białe Rosji ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ja: *krztusi się własnym śmiechem*

 

MatkaRosja co mamy o tym myśleć?
( ͡° ͜ʖ ͡°)

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top