12
Od tygodniami nic nie robię tylko jem i jem . Nie widziałam Harrego od dnia w którym do mnie przyszedł . Teraz co cztery godziny przychodzi do mnie Niall z jedzeniem bardzo go polubiłam . Siedzi ze mną , gada a czasami nawet zagra ze mną w karty . Zastanawia mnie co taki miły chłopak robi tu może tez jest porwany i musi tu przychodzić . Leżę na łóżku i zastanawiam się kiedy to się skończy . Co on zamierza ze mną zrobić . Usłyszałam pukanie do drzwi odrazu wiedziałam kto to .
- hej przyniosłem jedzenie
- jak zwykle
Chłopak podła mi tackę z jedzeniem i usiadł obok mnie .
- smacznego
- dzięki .
- to co dziś robimy grubasku
- wcale nie jestem grubaskiem
- jestes
- tak się bawisz to ja nie je .
- musisz jeść bo Harry będzi zły
- Harry ?
- tak Harry . Ty jeszcze nie wiesz do czego on jest zdolny .
- prosze cię jak by był jakis kurwa pojebany to raczej by nie spała w jakimś pokoju i nie dostawała bym jedzenia co cztery godziny .
- posłuchaj mnie Harry to pierdolona zagadka tylko tyle ci mogę powedzieć .
- dlaczego zawsze jak coś gadamy o Harrym to chesz to jak najszybciej skończyć . Tak zdażyło się ze poruszyliśmy temat Harrego ale Niall odrazu kończył go lub udawał ze nie słyszy .
- bo nie mogę ci nic o nim mówić . Z nim lepej nie zaczynać . Okey
- okey . W ciszy zjadłam to co miała i położyła się do niego plecami .
- Dziekuje za łaske ale możesz wyjsc już .
Niall nic nie odpowedal i poprostu wyszedł z pomieszczenia . Łzy leciały mi jedna po drugiej . Drzwi od pokoju otworzyłam się.
- czy ty nie rozumiesz ze che być sama . Spojrzałam w tamtą stroną i nie dowierzałam stał tam pierdolona Harry który kilka tygodni temu powiedał mi że go obrzydzania .
- jakie miłe powitanie .
- co dziś tez powiesz mi jak ja to cię obrzydzam .
- o ho ktoś chyba ma te dni . Dlaczego go nie wkurzylam czemu on jest taki spokojny .
- chce być sama bo co mi zostało i tak tu zgnije więc . Harry podszedł do mnie , obrócił na plecy i usiad na moich nogach . Wytarlam tylko zły i leżałam jak kłoda nic żadnego ruchu . Chłopak patrzyła na mnie jak by czytał mni wymysłach . Zaśmiał się tylko , a ja jeszcze bardej się zastanawiałam co on zamierza mi zrobić . Poczułam jego ręce pod moja bluzka trzymał je na mojej taki . Serce zaczęło mi szybciej bić bałam się . Chociaż ze byłam już gwałcona to i tak się bałam .
- prosze cię ja nie che . Ale on miał to w dupie podniósł mnie i przezocił przez ramę . Teraz czułam złości zaczęłam go okładać pięściami po plecach ale odrazu tego porzałowalam dostałam mocenego klapa w dupe
- ała to bolało !
- mnie tez to boli .
Harry zrzucił mnie na łóżko i odrazu usiad na mnie . Wziął moje ręce i związał je . Teraz zaczęłam panikować .
- prosze ja nie chce ! Harry nic mi nie odpowiedział tylko zasłonił mi oczy opaską . A ja tylko czekałam aż mnie zrozbierze i mnie zgwałci . Nagle poczułam jego usta na moich nie oddawałam pocałunki nawet nie dałam mu dostępu do mojego języka . Harry wiedząc co się dzieje ugryzł mnie w wargę przez co otworzyłam usta . Pocałunkami schodził niżej trafiając na mój czuły punk na szyji przez co jęknęła . Wiedziałam ze się uśmiecha . Byłam na siebie wkurwiona . Nie płakałam już bo to nie miało już sensu tyle razy ile gwalcił mnie James to już na prawde straciło sens wiec leżałam jak kłoda w tym przypadku tez tak zamiezam . Ale ten jęk był dziwny . Nigdy nie uprawiałam sexu oczywiście z własnej woli wiec to mi się nie spodobało . Leżałam i czekałam na rozwój sprawy oczywiście Harry zdążył zdjąć mi spodnie i bluzkę . Zostałam w samej bieliźnie . Nie siedział mi już na kolanach . Czy on mnie zostawił odpuścił sobie zgwałcenia mnie . Nagle poczułam jego ręce na mojej tali .
- widze ze przez ten kilka tygodni przytyło ci się i wyglądasz odrazu lepiej . Powedzial mi to do ucha przegryzając mój płatek . Harry jednym ruchem ściągnął mój stanik i majaki teraz byłam już naga . Nie wiedzlam do czego ten facet jest zdolny i co on zamierza mi zrobić . Poczułam jego usta na moich piersiach . Całował je ,ssał , pozgryzał mi sutki ja ledwo co powstrzymywaliśmy jęki . Jak to jest możliwe ze moje cało tak reaguje na tego faceta . Co do huja się tu dzieje nie byłam przyszykowana na coś takiego . Harry schodził pocałunkami coraz niże aż trafił na moja kobiecość którą zaczoł pieścić językiem . Z moich ust wyrywa się głośny jęk już nie wytrzymuje . Ten facet sprawia mi przyjemność . Co ten facet chece osiągnąć tym .
- widzisz skarbie to jest ta przyjemność która ci dzis daje i będziesz mnie błagać o nia . Znowu powedział mi to do ucha . Nagle poczułam ból wszedł we mnie cala się spiełam ale nie ruszał się przez dłuższa chwile chyba chciał żebym się przyzwyczaiła . Nie wiem jak dużego ma Harry kutasa ale czułam go w sobie i odrazu można się skapnąć ze do małych to on nie należy . Chłopak porusza się powili co bardo mnie bolało jednak zaraz przerodziło się to w jęki przyjemności . Słysząc ze mi się podoba Harry przyspieszył . Jedyne co mi przeszkadzało to przywiązane ręce d łóżka i opaska na oczy .
- prosze rozwiąż mnie . Ledwo co wydukałam to z siebie . Harry zrobił to rozwiazał mnie ale odrazu złapał za nie . Pewnie myślał ze dostanie w twarz ale nie chciałam go uderzy . Aż się dziwę ze nie byłam zła ze nie płakałam ci się do chuja nie dzieje . Czemu ten sex mi się podoba . Harry zdjął mi opaskę i spojrzałam w jego oczu czekając aż coś powe lub zrobi .
- chce wiedzec ja dochodzisz . Czułam ze się czerwienie . Co kurwa ja się zawstydziłam co się ze mną dzieje . Co on ze mną robi do chuja . Chłopak coraz szybciej się porusza a ja czuje ze zaraz dojdę . Wyginam się w łuk a fala roskoszy doprowadza mnie do szału
- HARRY !!
- ANNA !!!
Doszedł on doszedł w tym sama czasie co ja . Harry wyszedł ze mnie i wyrzucił złożyta prezerwatywę do kosza . A ja zasnęłam byłam wykończona i zadowolona .
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top