Slava!

Moi drodzy państwo, po tygodniu czekania dotarły do paczkomatu moje dwa czarne kryminały Marka Krajewskiego z cyklu o Eberhardzie Mocku! 😀

Moje tłumione wysokie ego zapragnęło pochwaleniem się nimi.

Zdjęcia były robione w samochodzie na kolanach, więc jakość i oświetlenie nie powalają.

Niech Wieczny Ogień będzie z wami!

Siegfried Mescem
ZUS_Pospolity
Zygfryd z Zadupia