120.

Maks: *do mnie* Pomaluj w końcu paznokcie
*do Olka* A ty zgól ten koper

Olek: Uuu ale ci pocisnął

Ja: Tobie powinien jeszcze maszynką do golenia pocisnąć żebyś miał czym zgolić

Maks: *dusi się pączkiem*

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top