▪︎ 167 ▪︎

Witam ponownie! Ostatnio dużo tu rozdziałów wstawiam bo mam sporo pomysłów

Dziś omówimy sobie moje stare opko z, o zgrozo, Psiego Patrolu

Jesteście ciekawi co przedstawiłam w fanfiku na podstawie family friendly kreskówki? Jeśli tak, zapraszam

PROLOG

Hej! Jestem Shiba, mam brata Dawida i siostrę Ize. Jestem członkinią Ekipy Wpierdolu Wattpada i jestem zakochana w swoim telefonie, ale wtedy przyszła ta suka ładowarka

Nie no, najlepszy kurwa początek na Wattpadzie XD

I jeszcze ten screenshot... Laaady no, mogłaś się chociaż trochę postarać i to przyciąć

[Będę mówiła na starą siebie Lady bo kiedyś się nazywałam _Lady_Internet_]

Dobrze, że dałaś trzy wykrzykniki bo bym wątpiła czy serio jej tak nienawidzisz

Ja pierdyle, Luna, ty yandere od siedmiu boleści

Btw to patrzcie ile to ma komentarzy
Szkoda że teraz tyle nie mam pod moim obecnym opkiem, znacznie lepszym

Smutno mi przez to bo ja się nad nim staram :')

Ehem... wracając
Czy to można nazwać prologiem? Nie wydaje mi się...

Ale lepsze to niż te pierwsze rozdziały w typowych fanfikach z Countryhumans, gdzie opisują nam postać, ile ma lat, jaki ma charakter czy z kim chodzi

Jakby kurwa
Tak się nie robi! Boharetów się poznaje w trakcie rozdziałów, a nie od razu wszystko o nich wiemy!

Dobra nieważne bo schodzę z tematu

Rozdział I - Kim ona jest?
[twoją starą]

Bożeeeee, znowu to posrane pov...
Już mnoe oczy bolą, a to pierwsze dwa słowa XD

Oprócz tego się do niczego nie przywalę bo ten fragment jest ok

Ale co niedługo? Że miłość? Skąd wiesz, czy cię nie odrzuci i będziesz bardziej cierpieć z miłości?

No nie musiałaś dodawać tego ,,powiedziałam w myślach" skoro to element twojej narracji i nie ma tam myślnika

Wot
,,Posyłając promienny uśmiech"? A nie ,,uśmiechając się promiennie" lub ,,posyłając MU promienny uśmiech"?

To fajno, bo ja zwykle się na komediach nie śmieje zbytnio
Większość z nich na które trafiam są chujowe

Zaraz... jak pobiegłaś do windy? Przecież przed chwilą oglądałaś telewizje, a telewizor w bazie się znajduje na górze, gdzie dostajecie misję

Tym bardziej że nie mamy informacji o tym, że gdzieś u kogoś to oglądałaś. Za to mamy informację o twoim śniadaniu, po którym oglądałaś telewizje, a wątpię byś gnała do kogoś, skoro wasz wspólny telewizor miałaś na wyciągniecie łapy

Mniam, masło
Zrobiłaś mi smaka na chleb z masłem

Jezu, Luna, ty już się zachowujesz obsesyjnie jak Marynata
Też się wkurwiasz jak ktokolwiek rozmawia z twoim kraszem i wszędzie za nim łazisz

To nie jest zdrowe XD

LUNA CZY TY MOŻESZ PRZESTAĆ-

Jestem ciekawa, jakie brudy tam usłyszy

Weee, żal
Żadnych brudów

Dobrze, że park a nie las, bo by cię jeszcze zgwałciła, czy co

Co
Jakby
Co

Mój kuzyn też kiedyś miał domek na drzewie i to słychać gdy tak wchodzisz bo drzewa szeleszczą
Albo jak zachaczasz pazurami o korę

A, właśnie
Jak tam wlazłaś? Bo jakbyś wchodziła po drabinie to by cię zobaczyli
Chyba że drzewo by było grube, chuj wie

Uznajmy, że miała szczęście, nie widzieli jej i pomyśleli że to wiewiórka

Skąd ta lornetka-
Czy ona tam ma jakiś zestaw małego szpiega czy co? XD

CO TY MASZ Z TYMI MINUTAMI, MOGŁAŚ NAPISAĆ ,,CHWILĘ PÓŹNIEJ" TY JEBANY STOPERZE

Ty nie masz mamy 🤱, a ja nie mam many 💸

Wgl to jest prawda, na wiki Tundry jest oficjalnie napisane że jej mama nie żyje

Jakież to oryginalne

I Luna też nie ma mamy, bo była kiedyś ulicznym psem i przyszedł jakiś cieć i zabił jej rodzinę i tylko ona i jej brat spierdolili

JaKiEż To OrYgInAlNe

Aha
Wiesz, jak to jest stracić rodzinę, ale nie było ci jej żal? Mi by było, nieważne jak bardzo bym jej nienawidziła

[Spoiler - rodzina Luny żyje]

Aww, to słodkie wsm było
Błahe ale słodkie <3

A gdzie kropka? Pewnie głodna byłaś i zjadłaś

Boże, on ją tylko przytulił
Przyjaciele się przytulają, wiesz?

Aha, i sama poszła do przyjaciół
X kurwa D

Ja nie chciałabym być jej przyjacielem gdybym była leśnym zwierzem

Wsm juz jestem leśnym zwierzem lol

Następne dwa rozdziały skomentuje w następnej części, ponieważ limit obrazków :')

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top