x2

Rzecz dzieje się w czasie obecnym (chcieliście crossover, to macie! Zresztą jeśli wierzyć, że nasz rok i rok TMNT 2012 jest taki sam, żółwie mają 21 lat xD)

*Chłopaki siedzą w salonie, nagle otwiera się portal i wypadają z niego ich sobowtóry'18*

Leo'12: Co do...

Raph'18: Ahh... Donnie, coś ty znowu nawyprawiał?!!!

Donnie'18: Nie wdzieraj mi się do ucha *kręci palcem w uchu*

Mikey'12: O kurcze. To my! Znaczy oni! Znaczy...

Donnie'12: Nasze sobowtóry. Ale... To nie są ci sami.

Raph'12: Tacy szczapowaci... Oprócz tego goryla.

Raph'18: *wstaje zrzucając braci z siebie* Kogo nazywasz gorylem, wypierdku?! Taki już gatunek żółwia, no!

Raph'12:  *najerzony* Stary, nie przeginaj pałki.

Leo'18: Wowowo... Powoli, bez nerwów. Najpierw popatrz, jak wygladamy!

Donnie'18: Jesteśmy trójwymiarowi.

Leo'18: Ale moje czerwone "linery" nadal mają w sobie to coś.

Mikey'12 i'18: Ale czad!!! Ty jesteś mną! Nie, ja jestem tobą!

Donnie'18: *stukając palcami po ekranie na przedramieniu* Jeśli dobrze myślę...a na pewno dobrze myślę, za dwie minuty znów otworzy się przejście.

Leo'12: Hej! Wolnego! Kim wy jesteście?!

Leo'18: No a wy?

Raph'12: Nie widać, że my to wy? No, przynajmniej większość.

Raph'18: *warczy* Zaraz mu przetrzepie to i owo.

Donnie'18: Minuta.

Leo'18: Hmm... A dlaczego ten drugi ja wygląda, jakby miał nerwicę???

Leo'12: Ja mam nerwicę? Mam ważną funkcję w zespole!

Leo'18: Jesteś... zawodowym stresownikiem? *chichocze* Nie no, to było dobre.

Donnie'18: Sorki, Leo, ale w tym nie było nawet dziesięciu procent zabawności.

Donnie'12: Jak dla mnie to nawet dwóch procent nie było.

Raph'12: Super, jest ich dwóch.

*otwiera się portal i żółwie'18 znikają*

~~~~~~
To taka rozgrzewka. Jeszcze na pewno takie crossovery się pojawią.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top